Wysoka wygrana Szkocji. Rozdrażnił ją gracz Pogoni

Liga Narodów. Wiadomo, gdzie zagramy z Holandią we wrześniu

Na półmetku fazy grupowej Armenia i Szkocja zamykały tabelę. Drużyna z Wysp Brytyjskich wyprzedzała przeciwnika dzięki zwycięstwu w pierwszym meczu w Glasgow. Do rewanżu doszło we wtorek w Erywaniu i Szkoci byli uznawani za faworytów również tego spotkania.

Podopieczni Steve'a Clarke'a stanęli na wysokości zadania, odnieśli zwycięstwo 4:1, choć jako pierwsi stracili gola po strzale Wahana Biczachczjana z Pogoni Szczecin. Przy stanie 1:1, Armenia straciła piłkarza z powodu drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartki dla Armana Howhannisjana.

Po przerwie Szkocja zdobyła konkretną przewagę i w kwadransie po przerwie praktycznie zapewniła sobie wygraną. Jej najskuteczniejszym zawodnikiem był strzelec dwóch goli Stuart Armstrong. Armenia dokończyła mecz w dziewięciu, tym razem bezpośrednią czerwoną kartkę zobaczył Kamo Howhannisjan za brutalny faul.

ZOBACZ WIDEO: Co ten 19-latek zrobił?! Hiszpański bramkarz upokorzony

W dywizji D doszło do spotkania Mołdawii z Andorą. Drużyny przystąpiły do niego z czterema punktami na koncie. Obie pokonały Liechtenstein i zremisowały w pierwszym, bezpośrednim starciu. Tylko jedna mogła ruszyć w pościg za prowadzącą w grupie Łotwą.

Wygrała 2:1 Mołdawia dzięki strzałom z rzutów karnych. Skutecznym egzekutorem pierwszej jedenastki był Mihail Caimacov, a drugiej Ion Nicolaescu. Andora odpowiedziała tylko na pierwsze trafienie gospodarzy i przez całe spotkanie oddała tylko dwa celne uderzenia.

Dywizja B:

Armenia - Szkocja 1:4 (1:2)
1:0 - Wahan Biczachczjan 6'
1:1 - Stuart Armstrong 14'
1:2 - Stuart Armstrong 45'
1:3 - John McGinn 50'
1:4 - Che Adams 54'

Dywizja D:

Mołdawia - Andora 2:1 (1:1)
1:0 - Mihail Caimacov (k.) 26'
1:1 - Marcio Vieira 45'
2:1 - Ion Nicolaescu (k.) 50'

Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale
Czytaj także: Potężne uderzenie w Rosjan. UEFA podjęła decyzję