Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"

PAP / Andrzej Lange / Na zdjęciu: reprezentacja Polski
PAP / Andrzej Lange / Na zdjęciu: reprezentacja Polski

- Poziom europejskiej czołówki jest dla nas za wysoki i ostatnie mecze dobitnie to pokazały - mówi WP SportoweFakty Włodzimierz Lubański. Były reprezentant Polski nie ma złudzeń i uważa, że na razie na pokonywanie faworytów nas nie stać.

Nie udał się Biało-Czerwonym rewanż za wysoką wyjazdową porażkę z Belgią (1:6) i w potyczce na PGE Narodowym też przegraliśmy, choć już zdecydowanie niżej (0:1).

- Wynik nie jest wysoki, mimo to trzeba przyznać, że ulegliśmy zespołowi, który był lepszy. Plus jest taki, że po występie w Brukseli, spotkanie w Warszawie wyglądało zdecydowanie inaczej, obiecująco. Widać było zaangażowanie i ząb w naszej w grze. Chłopcy chcieli się zrehabilitować i w wielu momentach im się to udawało - powiedział WP SportoweFakty Włodzimierz Lubański.

Próżno szukać optymizmu

75-krotny reprezentant Polski i zdobywca 48 goli w narodowych barwach, który ma za sobą grę w KSC Lokeren (w latach 1975-1982) wyciąga gorzkie wnioski po wtorkowym meczu.

ZOBACZ WIDEO: Bayern rozmawia z Mane grając nazwiskiem Lewandowskiego. Ujawniamy kulisy!

- Widać niestety, że poziom europejskiej czołówki jest dla nas za wysoki. Musimy jeszcze popracować, żeby mu dorównać. Nie ma wytłumaczenia takiej porażki jak 1:6 z Belgią. To się nigdy nie powinno zdarzyć. Tam rywal obnażył wszystkie nasze słabe strony - zaznaczył.

Najważniejszy etap za Czesławem Michniewiczem

Podczas przygotowań do mundialu tak długiego i intensywnego okresu z kadrą Czesław Michniewicz mieć już nie będzie. Czy to teraz zatem powinien podjąć najważniejsze personalne decyzje?

- Zyskał bardzo dużo materiału i musi sobie odpowiedzieć na pytanie, z którymi zawodnikami może o coś powalczyć na mundialu, a z którymi nie ma na to szans. Widać, że ciągnie za sobą chłopaków, z którymi pracował wcześniej w młodzieżówce. Podobał mi się na tym zgrupowaniu Szymon Żurkowski, który zagrał bardzo poprawnie. Jednak to tyle, bo trudno w takich okolicznościach jak przegrana 1:6 wyróżniać zbyt wielu kadrowiczów - stwierdził Lubański.

Czy obraz meczów z Holandią i Belgią to sygnał, że z silnymi Argentyną i Meksykiem na mistrzostwach świata będziemy musieli zagrać ultra defensywnie? - Można mieć plan, ale to warunki boiskowe pokażą, jak się będziemy musieli ustawić. Potrzebujemy przede wszystkim ogromnych pokładów cierpliwości. W spotkaniu w Warszawie Belgowie odebrali nam piłkę i długo kontrolowali przebieg gry. Trzeba się było naprawdę postarać, żeby zrobić odbiór i stworzyć jakąś sytuację. Tak na razie będzie w starciach z najmocniejszymi. Musimy być tego świadomi - zakończył.

Czytaj także:
Grzegorz Lato zaskoczył po losowaniu. "Grupa z Katarem byłaby trudniejsza"
Polska poznała rywali na MŚ w Katarze! Mocna grupa i wielkie emocje

Komentarze (12)
avatar
Martinez
22.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie dziadku Lubański co Pan powie na temat wyniku Argentyny z Arabia Saudyjska ? Każdy może pokonać każdego wystarczy trochę wiary w siebie . Dobrze ze Pan był odrazu Maradona .o Czytaj całość
avatar
prym
4.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przede wszystkim to brak szkolenia młodych , możliwości występu obcokrajowców na boiskach Ekstraklasy w ilości dowolnej (nie rzadko 3/4 składów) , to też blokada rozwoju młodych adeptów piłki k Czytaj całość
avatar
tomas68
15.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Słabizna golizna i cyrk. 
avatar
bulcynger1
15.06.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Prawdą jest, że mecz ten wyglądał tak jakby dorośli grali z trampkarzami. Wyróżniających zawodników w naszym zespole osobiście to nie widziałem, natomiast taki Linetty, Szymański będąc w takie Czytaj całość
avatar
Legionowiak 3.0
15.06.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
My jednak nie nadajemy się do wielkiego futbolu