Oto dlaczego publikujemy w WP tekst o kontaktach Czesława Michniewicza z Ryszardem Forbrichem

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz

711 Michniewicza - każdy kibic o tym słyszał, ale czy wie, co to tak naprawdę znaczy? W poniedziałek publikujemy w WP analizę znajomości trenera z szefem piłkarskiej mafii. Uważamy, że opinia publiczna ma prawo znać przeszłość selekcjonera kadry.

W lutym 2022 roku, po zapowiedziach Czesława Michniewicza, że nie ma już zamiaru wracać do kwestii znajomości z Ryszardem Forbrichem pseudonim Fryzjer, szefem piłkarskiej mafii, prawomocnie skazanym za ustawianie meczów w polskich ligach, zapowiedziałem na łamach WP SportoweFakty, że jeszcze raz przyjrzymy się sprawie. Dokładnie, rzetelnie, zachowując wszelkie standardy dziennikarskie. "Jeśli nie znajdziemy nic nowego - świetnie dla polskiej piłki" - pisałem. Dziś, po ponad czterech miesiącach pracy, publikujemy w Wirtualnej Polsce wynik tych działań: analizę znajomości i kontaktów Michniewicza z Fryzjerem. Tekst jest do przeczytania TUTAJ - KLIKNIJ.

Jeszcze zimą wystąpiliśmy do sądu o możliwość wglądu do akt procesu korupcyjnego w polskiej piłce. Wszystko, co znalazło się w finalnej wersji naszego tekstu, oparte jest na dokumentach zgromadzonych przez śledczych (zeznaniach, bilingach, historii rachunków bankowych). Co przy tym istotne - stwierdzenia z aktu oskarżenia weryfikujemy także w uzasadnieniach prawomocnych wyroków, które zapadały na ich podstawie. To szalenie ważne w kwestii rzetelności materiału. Łącznie przeanalizowaliśmy ponad 60 tysięcy stron sądowych akt i spotkaliśmy się z kilkudziesięcioma osobami ze świata piłki, organów ścigania oraz palestry.

W analizie materiałów koncentrujemy się na latach 2003-2005, gdy Czesław Michniewicz był trenerem Lecha Poznań. W tym czasie, co znajduje swoje potwierdzenie w prawomocnych wyrokach, doszło do ustawienia bądź próby ustawienia 11 meczów prowadzonego wtedy przez niego Lecha. W tym czasie Michniewicz i Forbrich setki razy rozmawiali ze sobą przez telefon.

ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Maciej Rybus zagra w kadrze? "Ten temat nie jest jeszcze zamknięty"

Poddaliśmy dokładnej analizie bilingi przekazane śledczym przez operatorów komórkowych. Połączenia między Michniewiczem i Fryzjerem nałożyliśmy na terminarz ówczesnych sezonów piłkarskiej ligi. Dzięki temu jesteśmy w stanie zaprezentować natężenie połączeń w okolicy kolejnych meczów. Od lat w środowisku słyszalne jest ciągnące się za Michniewiczem hasło: 711. Co to jednak w rzeczywistości tak naprawdę znaczy? Nasz poniedziałkowy tekst obrazuje tę skalę.

Czesław Michniewicz, pozostający wówczas w nieustającym kontakcie z Ryszardem Forbrichem (człowiekiem, który swoimi działaniami masakrował ideę rywalizacji sportowej), wykonujący z nim dziesiątki połączeń, również w dniach rozgrywania naznaczonych korupcją spotkań, otoczony ludźmi handlującymi meczami (Forbrich, Erdman, Reiss, Kryger), utrzymuje od lat, że ani w procederze korupcyjnym nie brał udziału, ani o niczym nie wiedział. To stanowisko przekazał nam również w odpowiedzi na przesłane pytania. Co w tekście również bardzo wyraźnie zaznaczamy - w świetle prawa jest osobą niewinną: nie dostał od prokuratora zarzutów, sam pojechał do Wrocławia w celu złożenia zeznań. Ten wątek też w tekście poruszamy.

Wielowątkowa afera dotycząca korupcji w polskiej piłce pokazała, że trenerzy albo w procederze uczestniczyli, albo chociaż zdawali sobie z niego sprawę. Z kolei Michniewicz - człowiek, który w środowisku piłkarskim tkwił od wielu sezonów, miał rozległe kontakty i doświadczenie, od lat powtarza, że nie miał bladego pojęcia o korupcji dziejącej się w jego najbliższym otoczeniu, pod jego nosem. Trudno więc się dziwić, że w momencie wyboru Michniewicza na selekcjonera tak mocno wybiły wątpliwości związane z jego przeszłością.

Stanowisko selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski to w polskim sporcie najbardziej eksponowana posada. Zainteresowanie kadrą jest masowe, podczas rozgrywanych przez nią meczów przed telewizorami zasiadają miliony fanów. Jeśli w życiorysie nowego selekcjonera znajduje się epizod budzący kontrowersje, rolą mediów jest jego dokładne prześwietlenie i opisanie. Tym bardziej, że osoba obejmująca stery narodowej drużyny powinna charakteryzować się nieposzlakowaną opinią. Pracując nad publikacją, chcieliśmy dojść do tego, czy rzeczywiście można twierdzić, że Michniewicz nie był uwikłany w korupcyjny proces i że nie można mu niczego zarzucić. Zebraliśmy i przeanalizowaliśmy dostępne materiały, oddaliśmy głos każdej ze stron. Teraz każdy czytelnik naszego tekstu może w oparciu o przestawione przez nas dane sam rozstrzygnąć to w swoim sumieniu.

Paweł Kapusta
Wicenaczelny Wirtualnej Polski
Redaktor Naczelny WP SportoweFakty

Komentarze (98)
avatar
smeagol
22.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Siebie się czepiaj Kapusta nie Czesia! 
avatar
Jerzy W.
22.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A co to takiego ta Polska? To ci polskojęzyczni obcokrajowcy u żłobu na etacie Polaka? Decydujący co dobre dla Polski i polskiego narodu? 
avatar
Piotr Gielda
21.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rzygać mi się chce jak czytam te kapuściane wypociny. Autor tego tekstu jest małym sfrustrowanym człowieczkiem. Kurcze ani to dziennikarz ani publicysta. W dodatku bawi się w sędziego. 
avatar
phil
20.06.2022
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Każdy portal, który publikuje artykuły o przeszłości Czesława teraz czy do zakończenia MŚ, jawnie szkodzi reprezentacji. Kibice mają w du*ie rozmowy z "fryzjerem" sprzed 20 lat, nas interesuje Czytaj całość
avatar
Adam Lwow
20.06.2022
Zgłoś do moderacji
10
0
Odpowiedz
@Edmund Dantes dla mnie wiekszosc tych pacykarzy piszacych ,to tylko resortowe dzieciaki