"Robert Lewandowski poprosił działaczy Bayernu Monachium, żeby negocjowali tylko z FC Barceloną!" - informuje kataloński "Sport". Gazeta dodaje, że reprezentant Polski nie zamierza analizować ofert ani Paris Saint-Germain, ani Chelsea FC - gigantów futbolu, którzy również są zainteresowani transferem.
Jeszcze we wtorek rano francuski portal "Foot Mercato" twierdził (więcej TUTAJ), że walki o "Lewego" nie odpuszcza Paris Saint-Germain (napastnik wcześniej wykluczył przejście do Chelsea), ale wobec doniesień z Hiszpanii, to już nie ma większego znaczenia.
"Polak zdecydował już o swojej przyszłości i nie zmieni planów. On chce w nowym sezonie występować na Camp Nou w Barcelonie" - podsumowuje sport.es.
ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Straciliśmy szansę na medal? Na co stać reprezentację Polski?
Informacje na temat 33-letniego Lewandowskiego potwierdza również "Mundo Deportivo". Dziennik dodaje, że kapitan Biało-Czerwonych nie przyjmuje do siebie wiadomości, że miałby rozpocząć przygotowania do sezonu 2022/23 w... Bayernie, z którym ma ważny kontrakt do końca czerwca 2023 r.
W artykule pada też przybliżona kwota transferowa. "W klubie z Niemiec mówi się o ok. 50 mln euro jako punkcie wyjścia do negocjacji, chociaż Katalończycy myślą bardziej o sumie nieco powyżej 30 mln euro" - czytamy.
Co ciekawe, władze Bawarczyków cały czas utrzymują, że największa gwiazda mistrzów Niemiec mimo wszystko wypełni swój kontrakt do końca.
Zobacz:
Działacze Bayernu polecieli do Lewandowskiego na Majorkę. Efekt?