Po sześciu latach Sadio Mane opuścił Liverpool FC i został nowym zawodnikiem Bayernu Monachium. Jego przybycie nie pomogło jednak w zakończeniu spekulacji dotyczących przyszłości Roberta Lewandowskiego.
Senegalczyk podczas prezentacji otrzymał pytanie o Lewandowskiego. Jego odpowiedź była jednak wymijająca.
- Właściwą osobą do udzielenia odpowiedzi jest siedzący tutaj szef (Julian Nagelsmann - dop. MK) - zażartował Sadio Mane.
ZOBACZ WIDEO: Będzie produkcja o polskim piłkarzu. "Rozmowy są bardzo zaawansowane"
- Jestem jednym ze szczęśliwych graczy, którzy mogą obstawić trzy lub cztery pozycje na boisku. Czuję się komfortowo na wszystkich i dopóki trener jest zadowolony ze mnie, jestem szczęśliwy - dodał.
Odpowiedzi nie unikał za to Oliver Kahn. Prezes Bawarczyków jest przekonany, że "Lewy" pozostanie w drużynie i wypełni kontrakt.
- Brak informacji odnośnie Roberta. Ma kontrakt do 2023 roku i czekamy na niego w pierwszym dniu przedsezonowych treningów - powiedział Oliver Kahn.
- Naszym obowiązkiem jest zapewnienie jak największych sukcesów. Lewandowski pokazał, co potrafi i wnosi do zespołu. Ma kontrakt do 2023 roku, o nic innego się nie martwimy - dodał.
Według hiszpańskich mediów Robert Lewandowski jest o krok od przejścia do Barcelony. Padła już nawet orientacyjna data prezentacji "Lewego" w nowym klubie. Miałoby to nastąpić pomiędzy 12 a 15 lipca.
Czytaj także:
- Jan Tomaszewski mocno o sprawie Michniewicza. "To jak policzek"
- Lewandowski rzucił wyzwanie... Rafaelowi Nadalowi. "Gotów do gry?"