Manchester United obudził się na rynku transferowym. Ma nowego obrońcę
Około 17 milionów euro zapłacił Manchester United za pierwszego piłkarza sprowadzonego między sezonami. Trener Erik ten Hag naciskał na przeprowadzenie tego transferu. Tyrell Malacia podpisał umowę na cztery sezony z możliwością przedłużenia o rok.
Na sprowadzenie reprezentanta Holandii naciskał Erik ten Hag. Menedżer Manchesteru United miał często możliwość obserwowania Malacii w Eredivisie, kiedy sam był trenerem Ajaksu Amsterdam. Kierownictwo Manchesteru United i jego szkoleniowiec wierzą w dalszy rozwój Holendra.
- Dołączenie do Manchesteru United jest niesamowitym uczuciem. Rozpoczynam nowy rozdział w nowej lidze i ze wspaniałym menedżerem. Wiem, jaką piłkę preferuje ten Hag i czego wymaga od swoich zawodników - cytuje Malacię oficjalna strona Manchesteru.
O dopięciu transferu wypowiedział się z entuzjazmem również John Murtough, który zarządza pionem sportowym w klubie. - Tyrell jest ekscytującym i dynamicznym młodym piłkarzem, który ma duże jak na swój wiek doświadczenie. Za nim pięć sezonów z Eredivisie, europejski finał i gra w reprezentacji Holandii. Nie możemy się doczekać jego dalszego rozwoju już w Manchesterze - mówi Murtough.
Czytaj także: Ronaldo zaniepokojony postawą Manchesteru
Czytaj także: Fabiański ma kłopoty? Znany bramkarz o krok od West Hamu