Trwają spekulacje na temat przyszłości reprezentanta Portugalii. Manchester United nie zdołał zakwalifikować się do elitarnej Ligi Mistrzów, dlatego Cristiano Ronaldo miał szukać nowego pracodawcy.
Jego nazwisko było wymieniane w kontekście Bayernu Monachium, z którego odchodzi Robert Lewandowski. Mistrzowie Niemiec dwukrotnie zaprzeczyli, że 37-latek znajduje się w kręgu ich zainteresowań.
Tym razem na profilu instagramowym portugalskiej stacji "Sport TV" zamieszczono zdjęcie Ronaldo w barwach Sportingu Lizbona. Jak czytamy, samochód utytuowanego gracza został zaparkowany w okolicach Estadio Jose Alvalade. Wzrosły więc szanse na to, że snajper ponownie zwiąże się z zielono-białymi.
Później okazało się, że informacje dziennikarzy miały niewiele wspólnego z prawdą. Sam Ronaldo postanowił odnieść się do plotek. "Fake" - skwitował w komenatrzu.
W Lizbonie Ronaldo wypłynął na szerokie wody. W latach 2002-2003 zagrał 31 razy w koszulce Sportingu, zapisał na swoim koncie pięć trafień oraz sześć asyst. Później przeniósł się na Old Trafford.
Czytaj także:
Mocne słowa Boruca. "Nie mają kręgosłupa moralnego"
Jest zachwycony, że będzie grał z "Lewym"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Krychowiak zakpił z... samego siebie. Co za słowa!