Problem Pogoni Szczecin. Mierzyła się z nim również w poprzednim sezonie

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Konstantinos Triantafyllopoulos
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Konstantinos Triantafyllopoulos

Pogoń Szczecin ponownie straciła podstawowego obrońcę na początku rundy. Konstantinos Triantafyllopoulos nie pomoże między innymi w meczach przeciwko Broendby IF w eliminacjach Ligi Konferencji Europy.

Konstantinos Triantafyllopoulos doznał uszkodzenia więzadeł w stawie skokowym. Z tego powodu opuścił boisko w końcówce pierwszej połowy w przegranym 0:1 rewanżu przeciwko KR Reykjavik w eliminacjach Ligi Konferencji Europy.

Zmiennikiem Greka był Mariusz Malec i także ten obrońca zagrał od początku na inaugurację PKO Ekstraklasy przeciwko Widzewowi Łódź. W najbliższych tygodniach Malec będzie tworzyć duet stoperów z Benediktem Zechem. W kadrze pozostają jeszcze młodzi Kryspin Szcześniak oraz Bartłomiej Mruk.

- Rezonans nie potwierdził żadnych urazów kostnych, ale Kostas zostanie jeszcze poddany badaniu dynamicznemu stawu skokowego i po nim będziemy mogli oszacować długotrwałość procesu leczenia i rehabilitacji. Uraz jest duży - mówi lekarz Bartosz Paprota.

ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa o agencie Lewandowskiego. "Znam go osobiście, to szczwany lis"

Poza Triantafyllopoulosem kontuzjowani są pomocnicy Rafał Kurzawa i Alexander Gorgon. Także tych piłkarzy nie będzie na boisku w rywalizacji przeciwko Broendby IF.

- W przypadku kontuzji Kurzawy i Gorgona, nie ma takiej możliwości, żeby precyzyjnie ustalić czas potrzebny na powrót do grania. Jest to zawsze sprawa bardzo indywidualna. Ich sytuacja wygląda coraz bardziej obiecująco z tygodnia na tydzień - raportuje Paprota.

Czytaj także: Kibice się doczekali. Jest pierwszy transfer Pogoni Szczecin
Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę

Komentarze (2)
avatar
Legionowiak vel Husarzyk
18.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kostas, szybkiego powrotu do zdrowia i do gry 
avatar
barberah11
18.07.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jakoś nikt po meczu z Reyklavikiem zapomniał powiedzieć że ci półamatorzy kosiarze z Islandii grali zwłaszcza w pierwszej połowie maksymalnie ostro, Pogoniarze uciekali z nogami jak mogli ale Czytaj całość