System VAR praktycznie już od pierwszego pojawienia się na arenach światowego futbolu zbiera pozytywne recenzje. Kluczowym momentem w historii tego wynalazku były mistrzostwach świata w 2018 roku. To właśnie wtedy szersza liczba fanów piłki poznała jego możliwości.
W samej Premier League pierwszy raz zastosowano tę technologię rok później. Podobnie było także w pozostałych rozgrywkach, w których również przyjęła się ona bardzo dobrze.
Jak pisze "Daily Mail", teraz władze wspomnianej ligi chcą pójść o krok dalej i zacząć publikować zapisy rozmów pomiędzy sędziami znajdującymi na murawie, jak i w wozie. Z kolei "The Times" donosi, że pomysł ten ma być częścią o wiele szerszego planu.
ZOBACZ WIDEO: Tego zagrania nikt się nie spodziewał! Tylko bezradnie patrzyli na piłkę
Szefom najwyższego szczebla rozgrywkowego w Anglii ma zależeć na przejrzystości. Chcą oni pokazać kibicom dlaczego w danej sytuacji sędziowie podjęli następującą decyzję.
Podobny zamysł zrealizowano już za oceanem, a dokładnie w przypadku meczów Major League Soccer. Amerykańska liga opublikowała zapis rozmów sędziów w specjalnym materiale zamieszczonym w serwisie "YouTube".
Ważnym krokiem w tłumaczeniu decyzji arbitrów widzom jest od niedawna wyrysowywanie linii spalonego. Oglądający mecz nie tylko widzą obraz z kamer VAR, ale i także przed ich oczami pojawia się szkic, kreślący idealnie linię spalonego oraz fragmenty ciała zawodników, którzy ją przekroczyli bądź nie.
Znamy pary IV rundy eliminacyjnej Ligi Europy
Lech Poznań idzie za ciosem. Szykuje kolejny ciekawy transfer