Lewandowski okradziony. Jest reakcja FC Barcelony

Getty Images / David S. Bustamante/Soccrates / Robert Lewandowski
Getty Images / David S. Bustamante/Soccrates / Robert Lewandowski

W ubiegłym tygodniu Robert Lewandowski został okradziony przed centrum treningowym FC Barcelony. Klub zareagował na to, a pośrednio ucierpią na tym zwykli kibice, którzy chcieliby się dowiedzieć coś więcej o ukochanej ekipie.

W tym artykule dowiesz się o:

W ubiegłym tygodniu Robert Lewandowski padł ofiarą złodziei. Polak zatrzymał się przed bramą centrum treningowego Ciutat Esportiva Joan Gamper, by zrobić sobie zdjęcia z kibicami. Rabusie wykorzystali okazję i ukradli mu zegarek wart 75 tys. euro.

Nie nacieszyli się jednak zbyt długo łupem, bowiem dopadła ich policja. FC Barcelona postanowiła zareagować na wydarzenia, by zapewnić bezpieczeństwo swoim zawodnikom.

Nowe informacje nt. decyzji Dumy Katalonii przekazał dziennikarz Cadena SER Adria Duran. Reakcja Blaugrany jest bardzo stanowcza.

"Po incydencie z kradzieżą zegarka Roberta Lewandowskiego Barca postanowiła nie publikować harmonogramu treningów ze względów bezpieczeństwa. We wtorek drużyna odpoczywa" - napisał dziennikarz.

Na decyzji FC Barcelony przez kilku rabusiów najbardziej ucierpią zwykli kibice, którzy chcieliby poznać więcej informacji o swojej drużynie czy poprosić piłkarzy o autograf.

Czytaj więcej:
Ależ klasa. Nagle zobaczył Piszczka. Wideo niesie się po sieci
"Hipokryto". Podolski wywołał burzę

ZOBACZ WIDEO: #ZPierwszejPiłki #16: Kochany Lewandowski, rośnie kadrowicz, puchary są blisko

Źródło artykułu: