20-letni prawy obrońca będzie występował w "Kolejorzu" do końca sezonu 2022/2023. Klub zagwarantował sobie opcję jego wykupu na stałe.
- Nasz nowy zawodnik będzie walczył o miejsce w składzie z Joelem Pereirą oraz Alanem Czerwińskim, który teraz jest kontuzjowany. Może jednak również grać wyżej, czyli jako skrzydłowy. Mateusz dobrze zna naszą ligę, wyjechał z niej do mocnego klubu, gdzie wzmocnił się jeszcze fizycznie - powiedział dyrektor sportowy Lecha, Tomasz Rząsa.
Mateusz Żukowski rozpoczynał przygodę z futbolem w Pogoni Lębork, a później przez kilka lat reprezentował barwy Lechii Gdańsk. W przerwie zimowej edycji 2021/2022 trafił do Rangers FC. W obecnym sezonie nie rozegrał ani jednego spotkania w szkockiej ekstraklasie, występował jedynie w rezerwach.
- Mam nadzieję, że pokażę to, czego przez kilka miesięcy nauczyłem się w Rangers. Wracam do Polski jako lepszy piłkarz i człowiek. Cieszę się bardzo i już nie mogę się doczekać pierwszego treningu, a także meczu - stwierdził sam zainteresowany, który w "Kolejorzu" będzie grać z numerem "27".
Wcześniej na zasadzie wypożyczenia poznaniacy pozyskali Artura Rudko, Heorhija Citaiszwiliego oraz Filipa Dagerstala. Na stałe na Bułgarską trafił natomiast Afonso Sousa.
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pudło roku? Zobacz, co zrobił ten piłkarz
Czy Mateusz Żukowski będzie wzmocnieniem dla Lecha? 
na Instagramie 
na Facebooku 
