Do nieszczęśliwej sytuacji doszło w 41. minucie meczu czwartej kolejki Serie A pomiędzy Juventusem a Spezią Calcio. Wojciech Szczęsny doznał kontuzji kostki przy próbie interwencji po dośrodkowaniu rywali z rzutu rożnego.
Bramkarz reprezentacji Polski źle stanął i upadł na murawę. Po chwili przy zawodniku Starej Damy pojawiły się służby medyczne. Wyglądało to fatalnie, a po zachowaniu golkipera było widać, że odczuwa ogromny ból.
Wojciech Szczęsny opuścił boisko na noszach, a zastąpił go rezerwowy Mattia Perin. Nie tylko kibice włoskiego klubu, ale także biało-czerwonych będą z niecierpliwością czekali na najnowsze wiadomości dotyczące stanu zdrowia piłkarza.
ZOBACZ WIDEO: To zmieniło się w Legii. "Jesteśmy zaskoczeni"
Już za niecałe trzy miesiące rozpocznie się najważniejsza impreza w tym roku - mistrzostwa świata w Katarze. Właśnie to bramkarz Juventusu jest niekwestionowanym faworytem do miana "jedynki" w bramce reprezentacji Polski.
Komentator Eleven Sports Mateusz Święcicki podczas transmisji środowego meczu przekazał, że golkiper jedzie na rezonans. Piłkarz Starej Damy miał mu wysłać krótką wiadomość o treści "Spuchnięte mocno, ale damy radę".
Ostatnie tygodnie nie należą do szczęśliwych dla Wojciecha Szczęsnego. Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu 2022/2023 zawodnik doznał kontuzji w spotkaniu towarzyskim z Atletico Madryt.
Szczegółowe badania wykazały u Polaka uszkodzenie mięśnia przywodziciela w lewym udzie. Uraz wykluczył go z dwóch pierwszych meczów Serie A z US Sassuolo i Sampdorią Genua. Do gry wrócił w miniony weekend.
Zobacz też:
Wszystko jasne. Ta telewizja pokaże hit z udziałem Lewandowskiego
Wystarczył jeden miesiąc w FC Barcelonie. Lewandowski wyróżniony!