W sobotę zieloni, którzy świetnie spisują się na wyjazdach (zdobyli 9 pkt. w 4 meczach), spróbują wykorzystać kłopoty ekipy z Trójmiasta, w której w środku tygodnia pracę stracił Tomasz Kaczmarek.
Dawid Szulczek odniósł się do tej sytuacji i zaskoczył. - Wolałbym, żeby Lechia dalej przegrywała. Każde zwycięstwo po zmianie trenera utwierdza tylko ludzi polskiej piłki w przekonaniu, że to zwalnianie jest dobre, że daje jakiś nowy impuls - stwierdził.
Czy Warta jest gotowa, by skutecznie powalczyć z "efektem nowej miotły" w Gdańsku? - Myślę, że jedyne co nie do końca jesteśmy w stanie przewidzieć, to ewentualna zmiana systemu gry rywala. Ten system jednak Lechia zmieniała wielokrotnie, a my już udowodniliśmy, że potrafimy reagować na sytuacje boiskowe. Pokazaliśmy to choćby w spotkaniu z Cracovią - zaznaczył Szulczek.
ZOBACZ WIDEO: Bramkarz nawet się nie ruszył! Zrobił to jak akrobata
Jak się okazuje, sztab poznaniaków szczegółowo "prześwietlił" Macieja Kalkowskiego. To właśnie on poprowadzi Lechię w sobotnim starciu. - Oglądaliśmy mecze, w których prowadził samodzielnie Elanę Toruń. Stoi teraz przed dylematem. Jeśli zrobi dużo zmian, może to być różnie odebrane. Jeżeli ich nie będzie, w przypadku niekorzystnego wyniku sporo osób powie, że nie po to zmieniano trenera, by nowy robił to samo. Dlatego jedynym dobrym sposobem jest zwycięstwo. Na szczęście jednak to w ogóle nie jest nasz problem - podkreślił opiekun Warty.
Dlaczego Lechia ma tak duże kłopoty? Przed sezonem nikt się tego nie spodziewał. - Ma niezłą kadrę, lecz musiała grać co trzy dni. Zabrakło rotacji na kilku pozycjach. Gdyby w lipcu dokonano tam trzech transferów, wyniki byłyby pewne inne - uważa Szulczek.
Warta dotąd punktowała wyłącznie na wyjazdach. Skąd tak dziwaczne statystyki? - Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Gdy gospodarzom coś nie idzie, czasem trybuny się frustrują i ich reakcja bardziej pomaga nam niż miejscowym. Przede wszystkim jednak mamy dobrą organizację na wyjazdach. Poza tym śpimy w wysokiej jakości hotelach, a klub dba o jak najlepsze warunki. To też jest ważne - oznajmił szkoleniowiec.
Mecz 8. kolejki PKO Ekstraklasy Lechia Gdańsk - Warta Poznań odbędzie się w sobotę o godz. 17.30.
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol