Spora niespodzianka w Salzburgu z udziałem Milanu

PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: piłkarze Red Bull Salzburg
PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: piłkarze Red Bull Salzburg

W spotkaniu 1. kolejki grupy E Ligi Mistrzów 2022/2023 mistrz Włoch, AC Milan, tylko zremisował na wyjeździe z austriackim Red Bullem Salzburg 1:1.

Milan przystępował do wtorkowej rywalizacji w LM w roli faworyta i podbudowany niedawnym zwycięstwem w Serie A z Interem Mediolan, ale ambitny Red Bull zamierzał postawić wyżej notowanemu rywalowi trudne warunki gry.

Od początku spotkania mistrzowie Włoch dłużej utrzymywali się przy piłce, ale praktycznie nic z tego nie wynikało, gdyż w zasadzie nie zagrażali bramce strzeżonej przez Philippa Kohna.

Natomiast gospodarze cierpliwie czekali na swoją okazję do strzelenia gola, która nadarzyła się w 28. minucie starcia. Wówczas Fernando zagrał dobre podanie do Noaha Okafora, a ten znakomicie ograł Pierre'a Kalulu i pewnym uderzeniem pokonał Mike'a Maignana.

ZOBACZ WIDEO: Ledwo zaczęli mecz. Gol stadiony świata

Podrażnieni taki obrotem spraw podopieczni Stefano Pioli jeszcze przed przerwą zdołali doprowadzić do wyrównania. Przyjezdni wyszli z szybkim atakiem, zaś w jego końcowej fazie Rafael Leao zagrał piłkę do Alexisa Saelemaekersa, który z około 10 metrów posłał futbolówkę do siatki.

Po zmianie stron AC Milan wciąż miał przewagę optyczną, jednakże nie potrafił zaskoczyć dobrze dysponowanej defensywy mistrza Austrii.

Najlepszą sytuację do zdobycia bramki w doliczonym czasie gry miał Leao, który trafił w słupek i ostatecznie konfrontacja zakończyła się podziałem punktów.

Liga Mistrzów, 1. kolejka gr. E:

Red Bull Salzburg - AC Milan 1:1 (1:1)
1:0 - Noah Okafor 28'
1:1 - Alexis Saelemaekers 40'

Sędziował: Srdjan Jovanović (Serbia).

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Chelsea FC 6 4 1 1 10:4 13
2 AC Milan 6 3 1 2 12:7 10
3 Red Bull Salzburg 6 1 3 2 5:9 6
4 Dinamo Zagrzeb 6 1 1 4 4:11 4

Czytaj też:
-> Sensacyjna porażka Chelsea na starcie Ligi Mistrzów!
-> Borussia dobrze wystartowała w Lidze Mistrzów. 31-letni debiutant nie zawiódł

Źródło artykułu: