Wyglądało to przerażająco. Natychmiast wezwali karetkę [WIDEO]

Twitter / Polsat Sport / Na zdjęciu: zderzenie Sebastiana Boneckiego (Zagłębie) z Maciejem Sadlokiem (Ruch)
Twitter / Polsat Sport / Na zdjęciu: zderzenie Sebastiana Boneckiego (Zagłębie) z Maciejem Sadlokiem (Ruch)

Do bardzo przykrego incydentu doszło w meczu Fortuna 1. ligi: Ruch Chorzów - Zagłębie Sosnowiec (2:0). Piłkarz gości, Sebastian Bonecki, po zderzeniu z Maciejem Sadlokiem stracił przytomność.

Sytuacja miała miejsce pod koniec pierwszej połowy. W 43. minucie głową uderzał Sebastian Bonecki, piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę. Zawodnik Zagłębia Sosnowiec i atakujący go Maciej Sadlok momentalnie padli na murawę.

Po chwili do gracza gości została wezwana karetka. Pomocnik stracił przytomność i z podejrzeniem złamania obojczyka został odwieziony do szpitala. Tam piłkarz przechodzi kompleksowe badania.

"Sebastian Bonecki w starciu z Maciejem Sadlokiem stracił przytomność i został odwieziony do szpitala w Rudzie Śląskiej. Pomocnik Zagłębia ma podejrzenie złamania obojczyka. Czekamy na wyniki badań" - takie wieści przekazało Zagłębie Sosnowiec na Twitterze.

ZOBACZ WIDEO: Kto będzie mistrzem Polski? "Oni po cichu robią swoje"

Sędzia po analizie VAR podyktował dla gości rzut karny. Maksymilian Rozwandowicz uderzył mocno, ale wysoko ponad bramką.

Goście z Sosnowca po przerwie jeszcze ruszyli do ataku, po strzale jednego z nich piłka trafiła w poprzeczkę, ale Ruch dowiózł zwycięstwo do końca i umocnił się na 1. miejscu w Fortuna 1. lidze. Piękny sen czternastokrotnych mistrzów Polski trwa.

Zobacz całą sytuację:

Zobacz także:
Oto najlepszy piłkarz na świecie! Fenomenalny mecz Lewandowskiego
Lewandowski zabrał głos po wielkim występie. "Po chwili rozumiemy się bez słów"

Komentarze (0)