Obaj na arenie międzynarodowej strzelili po 77 gole. Pele do zgromadzenia takiego dorobku potrzebował 92 występów dla Canarinhos, podczas gdy Robert Lewandowski dorównał mu w swoim 136. meczu dla Polski. To nie umniejsza jednak wyczynu kapitana Biało-Czerwonych.
Ostatecznie przede wszystkim liczy się bezwzględna liczba bramek, a nie średnia trafień na występ. Tym bardziej, że Pele grał w zespole trzykrotnych mistrzów świata, a "Lewy" o takim towarzystwie może pomarzyć...
W sobotę Lewandowski nie tylko dogonił "Króla futbolu", ale wszedł też do pierwszej "10" najskuteczniejszych piłkarzy w historii piłki reprezentacyjnej. Wśród aktywnych wciąż piłkarzy więcej trafień dla drużyny narodowej mają jedynie Cristiano Ronaldo (Portugalia), Lionel Messi (Argentyna), Sunil Chhetri (Indie) i Ali Mabkhout (ZEA).
A biorąc pod uwagę tylko uczestników mistrzostwa świata, "Lewy" jest trzeci pod względem skuteczności w reprezentacji za Messim i Ronaldo. Indii Chhetriego i Zjednoczonych Emiratów Arabskich Mabkhouta w Katarze nie ma.
ZOBACZ WIDEO: "Niepotrzebna afera". Komentarz do słów Czesława Michniewicza
Warto zwrócić też uwagę na fakt, że spośród Europejczyków skuteczniejsi od Lewandowskiego są od niego jedynie wspomniany Ronaldo i legendarny Węgier Ferenc Puskas (84).
Najlepsi strzelcy w historii piłki reprezentacyjnej:
M | Piłkarz | Gole | Drużyna | Lata gry |
---|---|---|---|---|
1. | Cristiano Ronaldo* | 118 | Portugalia | 2003- |
2. | Ali Daei | 109 | Iran | 1993-2006 |
3. | Leo Messi* | 92 | Argentyna | 2005- |
4. | Mokhtar Dahari | 89 | Malezja | 1972-1985 |
5. | Ferenc Puskas | 84 | Węgry | 1945-62 |
- | Sunil Chhetri* | 84 | Indie | 2005 |
7. | Ali Mabkhout* | 80 | ZEA | 2009- |
8. | Godfrey Chitalu | 79 | Zambia | 1968-80 |
9. | Hussein Saeed | 78 | Irak | 1977-90 |
10. | Pele | 77 | Brazylia | 1957-71 |
- | Robert Lewandowski* | 77 | Polska | 2008- |
* - aktywni wciąż piłkarze
Lewandowski pracuje na swój reprezentacyjny dorobek już ponad 14 lat, ale w tabeli wszech czasów wspina się błyskawicznym tempem dopiero od 2014 roku, gdy Polskę przejął Adam Nawałka.
Do tego czasu reprezentacyjny licznik "Lewego" wskazywał tylko 18 goli w 58 występach (0,31/mecz). Dawało mu to dopiero 13. miejsce na liście najlepszych polskich (!) strzelców w historii.
Nawałka kilkoma zabiegami stworzył jednak potwora, który nie tylko pobił rekord Włodzimierza Lubańskiego (48), ale też został jednym z najlepszych strzelców wszech czasów bez podziału na narodowość.
Od debiutu Nawałki Lewandowski zdobył dla reprezentacji 59 bramek w 78 występach (0,76/mecz). W branym pod uwagę okresie tylko Ronaldo (69) strzelił więcej goli w rozgrywkach międzynarodowych. Nawet Messi nie był tak skuteczny (57).