Co tam się działo?! Mecz Lech - Legia przerwany
Spotkania Lecha Poznań z Legią Warszawa za każdym razem wzbudzają wielkie emocje wśród kibiców. Nie inaczej było tym razem. Sędzia musiał zareagować już po kilku sekundach gry.
Sobotnie spotkanie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem, a na trybunach przy Bułgarskiej pojawiła się pokaźna grupa kibiców. Nie było się jednak bez incydentów podczas ligowego szlagieru.
Po gwizdku Piotra Lasyka kibice odpalili środki pirotechniczne i w związku z tym widoczność na boisku była mocno ograniczona. Pochodzący z Bytomia arbiter postanowił przerwać spotkanie już w pierwszej minucie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ to zrobił! Ten film ma ponad 800 tys. wyświetleń"Kibice troszkę "poddymili" - czytamy na profilu twitterowym stacji TVP Sport. Sytuacja została opanowana po kilkudziesięciu sekundach. W czwartej minucie grę wznowił bramkarz Kacper Tobiasz.
Golkiper warszawskiej Legii fantastycznie prezentował się w pierwszej odsłonie meczu. "Kolejorz" stwarzał sobie więcej okazji, lecz Tobiasz popisał się skutecznymi interwencjami po strzałach Joao Amarala oraz Mikaela Ishaka.
Kibice troszkę "poddymili" #LPOLEG pic.twitter.com/JfUBFL57kt
— TVP SPORT (@sport_tvppl) October 1, 2022
Czytaj także:
Piotr Zieliński nie hamuje. Kolejny mocny akcent
"Lewy" zrobi to już dziś? Ronaldo nie będzie zachwycony