Piotr Zieliński nie hamuje. Kolejny mocny akcent

PAP/EPA / Na zdjęciu: Piotr Zieliński
PAP/EPA / Na zdjęciu: Piotr Zieliński

W kilkanaście minut Napoli zdobyło przewagę potrzebną do pokonania 3:1 Torino FC. Azzurri nie zatrzymali się po przerwie reprezentacyjnej. Wśród nich był Piotr Zieliński, który asystował przy golu Chwiczy Kwaracchelii.

Rozpędzone Napoli nie potrzebowało dużo czasu na zdobycie gola na 1:0. W 6. minucie Mario Rui wymienił podania na lewym skrzydle i zdobył tam miejsce do dośrodkowania. Miękka wrzutka poleciała w centrum pola karnego i właśnie tam wbiegł Andre-Franck Zambo Anguissa. Kameruńczyk przeskoczył graczy Torino, a piłka po jego strzale, odbiła się od słupka zanim znalazła się w bramce.

Anguissa nie zatrzymał się na jednym strzale do bramki. W 12. minucie przymierzył na 2:0. Tym razem dostał podanie w pole karne od Matteo Politano i pokonał bezradnego Vanję Milinkovicia-Savicia. Dla odmiany, zrobił to prawą stopą.

W 31. minucie znów przypomniało o sobie Napoli. Chwicza Kwaracchelia uruchomił Piotra Zielińskiego, a ten nie zastanawiał się długo nad oddaniem uderzenia. Polakowi nie udało się przebić przez obronę Torino, a kopnięta przez niego piłka trafiła boleśnie w Sasę Lukicia. W tej sytuacji Zieliński wywalczył korner. W 34. minucie kadrowicz Czesława Michniewicza strzelił raz jeszcze, ale nie zaskoczył Vanji Milinkovicia-Savicia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz nawet się nie ruszył. Gol "stadiony świata"!

W 37. minucie było praktycznie pozamiatane. Piłkarze Napoli podwyższyli prowadzenie na 3:0. Piotr Zieliński uruchomił przytomnym podaniem na wolne pole Chwiczę Kwaracchelię. Bohater początku sezonu rozwinął wysoką prędkość, nie dał się dogonić i ominął Vanję Milinkovicia-Savicia płaskim strzałem w kierunku dalszego narożnika.

Statystyki Zielińskiego w Serie A to gol oraz cztery asysty. W zespole Luciano Spallettiego nikt nie wykonał równie wielu ostatnich podań. W całej lidze po pięć asyst mają tylko Gerard Deulofeu z Udinese oraz Sergej Milinković-Savić z Lazio.

W 44. minucie jeszcze odżyła nadzieja Granaty. Byki poprawiły wynik na 1:3 strzałem Antonio Sanabrii. Alex Meret miał do siebie duże pretensje, ponieważ wymaga od siebie zatrzymywania takich uderzeń. Stało się inaczej i musiał pożegnać się z czystym kontem.

Napoli kontrolowało wydarzenia w drugie połowie, a od czasu do czasu straszyło atakiem. Tylko w kwadransie po przerwie Giacomo Raspadori trafił w Vanję Milinkovicia-Savicia, a kolejna próba Matteo Politano była niedokładna. W 62. minucie Zieliński został zmieniony na Tanguya Ndombele i na boisku pozostał do 74. minuty jeden Polak - Karol Linetty z Torino.

Napoli jest na pierwszym miejscu w tabeli. W ośmiu kolejkach było niepokonane i odniosło sześć zwycięstw. Przed Azzurrimi ważny mecz w Lidze Mistrzów na wyjeździe z Ajaksem Amsterdam. Torino rozpoczęło sezon dobrze, ale po trzech porażkach z rzędu jest zagrożone opuszczeniem górnej połowy tabeli.

SSC Napoli - Torino FC 3:1 (3:1)
1:0 - Andre-Franck Zambo Anguissa 6'
2:0 - Andre-Franck Zambo Anguissa 12'
3:0 - Chwicza Kwaracchelia 37'
3:1 - Antonio Sanabria 44'

Składy:

Napoli: Alex Meret - Giovanni Di Lorenzo, Amir Rrahmani, Kim Min Jae, Mario Rui (80' Mathias Olivera) - Andre-Franck Zambo Anguissa, Stanislav Lobotka, Piotr Zieliński (62' Tanguy Ndombele) - Matteo Politano (68' Hirving Lozano), Giacomo Raspadori (62' Giovanni Simeone), Chwicza Kwaracchelia (80' Eljif Elmas)

Torino: Vanja Milinković-Savić - Koffi Djidji, Alessandro Buongiorno, Ricardo Rodriguez (85' Perr Schuurs) - Wilfried Stephane Singo (85' Yann Karamoh), Sasa Lukić, Karol Linetty (74' Michel Adopo), Valentino Lazaro (74' Ola Aina) - Aleksiej Mirańczuk (68' Nemanja Radonjić), Nikola Vlasić - Antonio Sanabria

Żółte kartki: Singo, Lukić (Torino)

Sędzia: Luca Massimi

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SSC Napoli 38 28 6 4 77:28 90
2 Lazio Rzym 38 22 8 8 60:30 74
3 Inter Mediolan 38 23 3 12 71:42 72
4 AC Milan 38 20 10 8 64:43 70
5 Atalanta Bergamo 38 19 7 12 66:48 64
6 AS Roma 38 18 9 11 50:38 63
7 Juventus FC 38 22 6 10 56:33 62
8 ACF Fiorentina 38 15 11 12 53:43 56
9 Bologna FC 38 14 12 12 53:49 54
10 Torino FC 38 14 11 13 42:41 53
11 AC Monza 38 14 10 14 48:52 52
12 Udinese Calcio 38 11 13 14 47:48 46
13 US Sassuolo 38 12 9 17 47:61 45
14 Empoli FC 38 10 13 15 37:49 43
15 US Salernitana 1919 38 9 15 14 48:62 42
16 US Lecce 38 8 12 18 33:46 36
17 Spezia Calcio 38 6 13 19 31:62 31
18 Hellas Werona 38 7 10 21 31:59 31
19 US Cremonese 38 5 12 21 36:69 27
20 Sampdoria Genua 38 3 10 25 24:71 19

Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Jose Mourinho zaatakował na Instagramie. "To szumowiny"

Komentarze (4)
avatar
siber1
1.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pismaku Szczytkowski za dużo "szcztujesz "w twoich artykułach. Nie tylko tutaj. Zwolnij trochę z tym "szczytowaniem" ,bo popuściśż w majty ! 
avatar
Adam Piotr
1.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
W reprezentacji juz trochę go znam. Ale jeszcze nie zagrał dobrego meczu poza ostatnim ? 
avatar
Rafał Górak
1.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kaziu1950 gdybyś się znał choć trochę to byś wiedział,że Zielu nie jest od strzelania bramek,bo jest pomocnikiem a swoje w meczu zrobił poza asystą. 
avatar
kaziu1950
1.10.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ile bramek zdobył ten gość na zdjęciu ,że pokazujecie go jak niby ojca sukcesu.