"Nie może spać spokojnie". Ostrzega Roberta Lewandowskiego

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Erling Haaland i Robert Lewandowski latem opuścili Bundesligę i teraz strzelają gola za golem w nowych klubach. Pod wrażeniem tego, co robi Norweg jest Kamil Kosowski. W felietonie dla "Przeglądu Sportowego" ostrzegł "Lewego".

Latem Manchester City dokonał hitowego transferu. Mistrzowie Anglii pozyskali z Borussii Dortmund za 60 mln euro Erlinga Haalanda. Norweg od początku swojej kariery zachwyca skutecznością. Robił to w Molde, Red Bullu Salzburg i Borussii. Teraz gola za golem strzela w Manchesterze.

Norweg w jedenastu meczach już 17 razy pokonywał bramkarzy rywali. Do tego w 8 spotkaniach Premier League zaliczył aż trzy hat-tricki. Nikt przed nim nie zrobił tego tak szybko. O jego dokonaniach mówią fani i eksperci na całym świecie.

Zachwycony Haalandem jest m.in. Kamil Kosowski. "Słowa uznania należą się zwłaszcza Erlingowi Haalandowi. To, co wyprawia ten chłopak, przechodzi ludzkie pojęcie" - napisał w felietonie były reprezentant Polski.

Kosowski jest zdania, że Haaland w trakcie swojej kariery przekroczy jeszcze wiele granic, które wcześniej nie były osiągalne dla żadnego piłkarza. Ostrzegł też Roberta Lewandowskiego.

"Wydaje mi się, że każdy rekord bramkowy jest zagrożony i nie tylko Robert Lewandowski nie może spać spokojnie, ale także Leo Messi oraz Cristiano Ronaldo. Haaland nie potrzebował czasu na aklimatyzację w nowym zespole, a wejść do szatni Manchesteru City nie było łatwo. Przeskok, jakiego dokonał jest imponujący" - dodał.

Czytaj także:
Boniek sprowokował dyskusję. Na temat Lewandowskiego wypowiedział się jasno
Oficjalnie: Wisła Kraków ma nowego trenera

ZOBACZ WIDEO: Czy Grzegorz Krychowiak powinien grać w kadrze? "Tak, ale inaczej"

Źródło artykułu: