[tag=2800]
Robert Lewandowski[/tag] najpierw rozkochał w sobie hiszpańskich dziennikarzy, a teraz dość mocno ich zaniepokoił. Wszystko przez to, jak FC Barcelona spisuje się w Lidze Mistrzów. Dwa ostatnie mecze to porażki (0:2 z Bayernem i 0:1 z Interem).
W obu tych spotkaniach "Lewy" nie pokonał bramkarza. To podłapali dziennikarze, którzy już zaczynają bić na alarm, że Barca... stała się za bardzo uzależniona od polskiego napastnika.
Lluis Mascaro z dziennika "Sport" znalazł nawet na to określenie. Nazwał je "Lewandowskidependencia", co przekładając na język polski, można przetłumaczyć jako "zależność od Lewandowskiego".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz nawet się nie ruszył. Gol "stadiony świata"!
"Lewandowskidependencia zaczyna pojawiać się jak duch, który za bardzo przypomina czasy, gdy wszystko zależało od Messiego. Jeśli Polak nie strzeli, to nikt nie strzeli. Pokazały to dwa wyjazdowe mecze Ligi Mistrzów. Ani w Monachium, ani na San Siro gwiazdor Blaugrany nie trafił do bramki, a Barcelona przegrała" - pisze Mascaro.
Hiszpański dziennikarz jednak nie krytykuje "Lewego". W ten sposób zwraca uwagę na poważny problem, który zaczyna się uwydatniać w Barcelonie.
"Zasługi Lewandowskiego są niekwestionowane: ma 12 bramek w 10 meczach. Problem w tym, że koledzy nie uzupełniają go właściwie. Reszta napastników ma łącznie 7 bramek, a to bilans, który jest zbyt słaby, aby aspirować do wygrywania wielkich meczów. To i trudności w burzeniu murów obronnych, takich jak te Interu, zmuszają Xaviego do dalszej pracy nad ulepszaniem swojego projektu" - dodaje dziennikarz "Sportu".
Dla Lewandowskiego tego typu opinie nie są niczym nowym. Z podobnymi stykał się w Niemczech. Podczas gry w Bayernie Monachium eksperci także często zwracali uwagę, że drużyna jest za bardzo zależna od bramek Polaka.
Gwiazdor Interu miał prośbę do Lewandowskiego. Co za gest Polaka! >>
"Na dłuższą metę". Boniek szczerze o trenerze Barcelony >>