Polska, Czechy, Albania, Wyspy Owcze i Mołdawia. Te drużyny powalczą o awans na Mistrzostwa Europy 2024 w grupie E. Dwa najlepsze zespoły bezpośrednio awansują na turniej. Biało-Czerwoni byli losowani z pierwszego koszyka i uniknęli starcia z tak mocnymi zespołami z drugiego koszyka jak Francja czy Anglia. Zamiast tego padło na Czechów, którzy są na 35. miejscu w rankingu FIFA i nie awansowali na mundial w Katarze.
- To bardzo przyjemna grupa - uśmiecha się szeroko w rozmowie z WP SportoweFakty Werner Liczka, czeski trener, który pracował w Górniku Zabrze, Wiśle Kraków i Radomiaku Radom.
- Ponieważ z grupy awansują dwa zespoły, to Polacy i Czesi są wielkimi faworytami do wyjazdu na Euro. Trzeba mieć respekt do reszty stawki, ale myślę, że w tej grupie podział sił jest jasny. Są dwa mocne zespoły, a potem reszta - uważa 68-latek.
ZOBACZ WIDEO: Kto zawiódł w kadrze? Jemu mówimy "nie"
Czeski trener wskazuje, kto ma większe szanse na wygranie grupy. Według niego jeden zespół ma minimalną przewagę nad pozostałymi, choć nie będzie łatwo.
- Polska i Czechy nie są teraz w najlepszej formie - przyznaje Liczka. - Jednak Polska ma o tyle wygodną sytuację, że zaraz zagra w mistrzostwach świata. To będzie mocny test i dobre przygotowanie przed meczami eliminacji. Przez to, że wy zagracie na mundialu, a my nie, macie nieco większe szanse na pierwsze miejsce - dodaje.
Tymczasem Czesi nie są ostatnio w najlepszej formie. Kadra Jaroslava Silhavy'ego przegrała cztery ostatnie mecze Ligi Narodów i spadła do dywizji B.
- Utrzymanie było ważne, bo mecze z najmocniejszymi drużynami w Europie to dobre sprawdziany. Preferuję, by sprawdzać się właśnie na tle solidnych przeciwników. Kiedy do takich testów przystępujesz jako faworyt, trudniej namierzyć problemy. Dlatego wielka szkoda, że spadliśmy do dywizji B - żałuje nasz rozmówca.
I zwraca uwagę na atuty Polaków. Wskazuje przy tym lidera reprezentacji. - Jeśli wykorzystacie doświadczenie z mistrzostw świata, będzie to bardzo ważny czynnik dla przyspieszenia postępu drużyny. Widzę, że w Polsce zachodzi wymiana kadry i przychodzi nowa jakość. W końcu jak długo jeszcze będzie grał u was Robert Lewandowski? Ale to, że go macie, gwarantuje wam kilkanaście bramek w każdej grupie. On sam potrafi wygrywać mecze - zauważa Liczka.
Eliminacje Euro 2024 wystartują 23 marca przyszłego roku i potrwają do 21 listopada. Turniej finałowy zaplanowano między 14 czerwca a 14 lipca 2024.
Maciej Siemiątkowski, dziennikarz WP SportoweFakty
Czytaj też:
"Rywale Polski wniebowzięci". Gorąco w sieci po losowaniu eliminacji ME
Nie potrafił tego ukryć. Wymowne zachowanie Michniewicza po losowaniu