Miedź Legnica po powrocie do PKO Ekstraklasy prezentuje się fatalnie. Zespół z Dolnego Śląska w jedenastu spotkaniach zdobył jedynie pięć punktów i z takim dorobkiem zamyka ligową tabelę.
W poniedziałek podopiecznych Wojciecha Łobodzińskiego czekało bardzo trudne zadanie, bowiem wyjazdowe spotkanie z jednym z kandydatów do mistrzostwa Polski - Rakowem Częstochowa. Na początku meczu przyjezdnych skarcił Ivi Lopez.
28-letni Hiszpan oddał wspaniały strzał po krótkim rozegraniu rzutu wolnego zza linii pola karnego rywala. Mateusz Abramowicz skapitulował już w drugiej minucie. Miedź Legnica nie poddawała się i chciała odrobić starty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz nawet się nie ruszył. Gol "stadiony świata"!
Goście byli blisko dokonania tej sztuki, jednak w drugiej połowie "jedenastki" nie wykorzystał Angelo Henriquez. Raków Częstochowa zwyciężył w poniedziałkowym spotkaniu i awansował na pozycję lidera tabeli PKO Ekstraklasy.
Za to sytuacja Miedzi Legnica jest nie do pozazdroszczenia. Po dwunastu kolejkach zespół Łobodzińskiego traci siedem punktów do miejsca premiującego utrzymanie w lidze.
Szybko poszło! Kapitalny start Rakowa - Ivi Lopez z rzutu wolnego strzela już w drugiej minucie!
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 10, 2022
Mecz z Miedzią Legnica oglądajcie w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/cjXnBgC5G3 pic.twitter.com/QTP036AwM3
Zobacz też:
To koniec. FC Barcelona definitywnie pozbyła się gwiazdy