Szokujące sceny na ulicach Holandii

Szwajcarscy kibice udali się do Holandii, aby wspierać swoją drużynę w Lidze Europy, ale ostatecznie sami zrezygnowali z wejścia na stadion. To był protest za to, jak wcześniej zostali potraktowani przez policję.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
kibice FC Zurych Twitter / Na zdjęciu: kibice FC Zurych
FC Zurych w czwartek przegrał z PSV Eindhoven aż 0:5 w Lidze Europy. Szwajcarska drużyna już zaprzepaściła szanse na awans do kolejnej rundy. O tym jednak pisze się niewiele w szwajcarskich mediach. Głośnie jest o wydarzeniach sprzed meczu.

Straszne sceny rozgrywały się w centrum Eindhoven. W pewnym momencie doszło do bitwy z policją. W ruch poszły nawet krzesła i stoły z restauracyjnych ogródków. Na razie nie udało się ustalić, co było przyczyną takiej agresji.

Szwajcarscy kibice, których do Holandii udało się dwa tysiące, potem stwierdzili, że policja była wobec nich bardzo brutalna. Dlatego postanowili zaprotestować.

Fani drużyny z Zurycha w akcie protestu nie weszli na mecz z PSV. Sektor dla gości był niemal cały pusty. Kibice przez całe spotkanie stali przed stadionem, a potem ruszyli w drogę powrotną do Szwajcarii.

FC Zurich w tym sezonie nie zdobyło żadnego punktu w fazie grupowej Ligi Europy. Niewiele lepiej jest w szwajcarskiej ekstraklasie, gdzie po dziesięciu kolejkach zespół zdobył cztery punkty i jeszcze nie wygrał żadnego spotkania.

Przycelował prosto w okienko. Ale nie te od bramki [WIDEO] >>
Zespół Jakuba Piotrowskiego nie pęka w Lidze Europy. Finisz Manchesteru United >>

ZOBACZ WIDEO: Można oglądać w nieskończoność. Jak on to strzelił?!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×