Kapitan reprezentacji Polski osobiście pojawił się w Paryżu i dorzucił kolejne wyróżnienie do swojej kolekcji. Przypomnijmy, że Robert Lewandowski w sezonie 2021/22 zdobył łącznie 57 bramek dla Bayernu Monachium oraz drużyny narodowej.
Lewandowski ponownie zdobył trofeum dla najlepszego napastnika. W tej edycji nagroda została nazwana imieniem Gerda Muellera. Polak w rozgrywkach 2020/21 strzelił 41 goli na poziomie Bundesligi, pobijając rekord niemieckiej legendy.
- Jestem szczęśliwy, że mogę tu być. Cieszę się i jestem dumny z powodu wygrania tej nagrody, także z powodu, czyje imię widnieje na niej. Gerd był dla mnie wielką inspiracją. Chciałem być jak najbliżej jego osiągnięć. Musiałem postarać się, żeby pobić jego rekord. To było wielkie wyzwanie. Był inspiracją nie tylko jako piłkarz, ale też jako człowiek. Nie wierzyłem, że to jest możliwe, by pobić ten rekord. Wszystko, co zrobiłem wtedy, było dedykowane jemu. Chciałbym powiedzieć: dziękuję ci bardzo - oznajmił 34-latek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być samobój roku. Aż złapał się za głowę
W zeszłym sezonie kadrowicz był najskuteczniejszym zawodnikiem monachijczyków. Latem rozstał się z kolegami w dobrej atmosferze, po czym podpisał kontrakt z FC Barceloną. Na pierwszym miejscu laureat nagrody im. Muellera stawia oczywiście rodzinę.
- Chciałbym też podziękować mojej byłej drużynie, Bayernowi Monachium, a także moim kolegom z Barcelony. Wiem, jak trudno cała drużyna musi pracować na bramki. Czasami trzeba ciężko powalczyć z obrońcami, ta praca należy do mnie. Dziękuję mojej rodzinie, mojej żonie, moim dzieciom. Oni sprawiają, że czuję się wyjątkowo. Jestem dumny, kiedy widzę ich każdego dnia. Jestem szczęśliwy i to jest najważniejsza rzecz w życiu. Jestem szczęśliwy też w nowej drużynie. Wiem, że nasza droga to jest proces. Wierzę, że jesteśmy w dobrym momencie. Jeśli będziemy ciężko pracować, możemy patrzeć w przyszłość z nadzieją - kontynuował.
Podczas ceremonii Lewandowski przemówił również do polskich kibiców. Filar FC Barcelony jest wdzięczny za wsparcie ze strony fanów i chciałby się z nimi podzielić swoim sukcesem.
- Chciałbym też powiedzieć kilka słów po polsku. To dla mnie bardzo ważne. Chciałbym podziękować wszystkim kibicom, którzy mnie wspierają, którzy zawsze kibicują mi, których widzę na stadionach w polskich flagach. To wiele dla mnie znaczy. Czasami nie mogę się tym wszystkim podzielić, ale chciałbym podziękować wszystkim z osobna - nadmienił.
Na poziomie Primera Division Lewandowski tylko potwierdza swoją wartość. Polski snajper szybko zaaklimatyzował się w drużynie FC Barcelony i już teraz jest najskuteczniejszym zawodnikiem ligi hiszpańskiej.
- Czuję się świetnie w tym klubie. Od pierwszych minut na boisku widzę, że moi klubowi koledzy mają wielki potencjał. Jeżeli mogę zdobyć bramki, zawsze będę to robił, i razem z całym zespołem będziemy na to pracować. To jest piłka, musimy być zawsze gotowi. Na pewno ten wysiłek jest wart czegoś, co będzie w przyszłości - zakończył.
Czytaj także:
Lewandowski wyróżniony na gali Złotej Piłki!
Cała sala zareagowała oklaskami. Szewczence łamał się głos, gdy mówił o Ukrainie
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)