Otwarty konflikt między Michniewiczem i Tomaszewskim? "Chcę, żeby jego zeznania zostały odtajnione"

Getty Images / Boris Streubel - UEFA oraz Agencja Gazeta MAŁGORZATA KUJAWKA / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski i Czesław Michniewicz
Getty Images / Boris Streubel - UEFA oraz Agencja Gazeta MAŁGORZATA KUJAWKA / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski i Czesław Michniewicz

- Bardzo dużo wiem w tej sprawie, ale nie mogę mówić o szczegółach. Chcę, żeby jego zeznania zostały odtajnione - mówi Jan Tomaszewski nt. selekcjonera reprezentacji Polski, którego w sport.tvp.pl nazwał "Czesławem M.".

Ogromne napięcia na linii Jan Tomaszewski - Czesław Michniewicz. Były bramkarz reprezentacji Polski ostro krytykował grę reprezentacji Polski przez całą Ligę Narodów. Selekcjoner naszej kadry nie pozostawał mu dłużny i odpowiedział na jego zarzuty.

- Tomaszewski miał za mocno ściśniętą sznurówkę na koszulce i czasami jak coś powie, to mam wrażenie, że ma niedokrwienie mózgu. Nie szczędzi sobie w moją stronę złośliwości - stwierdził Czesław Michniewicz w "Prawdzie Futbolu".

Jan Tomaszewski jednak nie pozostaje dłużny. Jak sam wspomniał, nie ma do trenera zarzutów pod kątem merytorycznym. Przywołał jednak sprawę związków Czesława Michniewicza z szefem piłkarskiej mafii Ryszardem F.  ps. "Fryzjer", w tym słynną liczbę 711, która miała stanowić liczbę połączeń pomiędzy panami. Całą sprawę opisywaliśmy na łamach Wirtualnej Polski (więcej TUTAJ).

- W dniu nominacji Czesława M. na selekcjonera powiedziałem, że to najczarniejszy dzień w historii polskiego futbolu. Nie powiedziałem tego ze względów merytorycznych. Chodziło mi tylko o względy moralne. Liczba 711 całej piłkarskiej Polsce kojarzy się z tym szkoleniowcem. Podtrzymuję to zdanie, bo dopóki nie zostaną odtajnione zeznania Czesława M., to nie zaakceptuję tej nominacji - ocenił Tomaszewski w rozmowie ze sport.tvp.pl.

Na koniec stwierdził tajemniczo. - Byłem przewodniczącym komisji etyki działającej przy Polskim Związku Piłki Nożnej w związku z aferą korupcyjną. Bardzo dużo wiem w tej sprawie, ale nie mogę mówić o szczegółach. Chcę, żeby jego zeznania zostały odtajnione i tyle - dodał.

Czytaj więcej:
Przed rokiem był wielką nadzieją reprezentacji Polski. Teraz nie ma go nawet w szerokiej kadrze

ZOBACZ WIDEO: Michniewicz go pominął. "Na jego miejscu bym się wkurzył"

Komentarze (3)
avatar
Berlin Das Dach Europas
25.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ten pseudo legenda bramkarz jak by dzisaj gral zostaloby mu podawanie pilek na lini, analfabeta z Lodzi 
avatar
Pstrągman
25.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Janekkk ...a teraz , idziemy na jednego 
avatar
FAN SPEEDWAYA nr 1
25.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
MY CHCEMY,BY TOMASZEWSKI POWIEDZIAŁ JAK ZAŁATWIŁ GŁUPIEJ I BRZYDKIEJ CÓRCE ETAT W PAŃSTWOWEJ TELEWIZJI???TVP PACHNIE TOMASZEWSKIMI.WSTYD.