Birmingham City Krystiana Bielika i Przemysława Płachety wygrało ze Stoke City 2:1 dzięki bramkom Scotta Hogana i Harlee Deana. Rywale odpowiedzieli za to golem Lewisa Bakera z rzutu karnego.
Bielik otrzymał żółtą kartkę, ale rozegrał pełne 90 minut, co może naprawdę cieszyć. Nie najlepiej wygląda to w przypadku innego z Polaków - Płachety. Pomocnik od sierpnia jest kontuzjowany i w sobotę kibice znów nie widzieli go na murawie.
Gorzej spisała się drużyna Michała Helika - Huddersfield Town. "The Terriers" polegli z Blackburn Rovers na terenie rywala po trafieniu Bena Breretona Diaza. Porażka coraz bardziej pogarsza sytuację tego zespołu w tabeli Championship.
ZOBACZ WIDEO: Czy Raków jest już mistrzem? "Nie, ale jeden rywal mu odpadł"
Zajmuje przecież ostatnie miejsce, a do pozycji premiowanej utrzymaniem traci już sześć punktów. Tam właśnie plasuje się Hull City, które bezbramkowo zremisowało z Millwall. Ponownie całe spotkanie na ławce przesiedział Bartosz Białkowski.
Jego rywal w bramce George Long drugi raz z rzędu zachował czyste konto, a to na pewno nie polepsza sytuacji Polaka w klubie. Lwy Białkowskiego wyprzedzają o jeden punkt w tabeli drużynę Krystiana Bielika i Przemysława Płachety - Birmingham.
Blackburn - Huddersfield 1:0 (1:0)
1:0 - Ben Brereton Diaz 35'
Stoke - Birmingham 1:2 (0:1)
0:1 - Scott Hogan 13'
0:2 - Harlee Dean 67'
1:2 - Lewis Baker 75'
Millwall - Hull 0:0
Zobacz też:
Awantura z udziałem Kownackiego! Został zaatakowany jak Materazzi [WIDEO]
Szaleństwo przed meczem Barcelony. To on przyćmił powrót Lewandowskiego