"Chyba zapomniał, jak się strzela te rzuty karne". Zobacz pudło Lewandowskiego!

Twitter / Twitter/Canal+ / Robert Lewandowski spudłował pierwszy rzut karny wykonywany w barwach Barcelony.
Twitter / Twitter/Canal+ / Robert Lewandowski spudłował pierwszy rzut karny wykonywany w barwach Barcelony.

13. kolejka ligi hiszpańskiej okazała się pechowa dla Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik w meczu z Almerią miał okazję strzelać pierwszą "11" po przyjściu do Barcelony. Efekt? Sami zobaczcie.

[tag=720]

FC Barcelona[/tag] gra z Almerią w ramach 13. kolejki ligi hiszpańskiej (TUTAJ znajdziesz naszą relację LIVE >>). Już w siódmej minucie spotkania rozgrywanego na Camp Nou, Robert Lewandowski stanął przed ogromną szansą zdobycia bramki. Sędzia - po konsultacji VAR - zdecydował o podyktowaniu rzutu karnego za zagranie ręką obrońcy gości.

Do piłki - po raz pierwszy w barwach Barcelony - podszedł polski napastnik i... No właśnie. Już podczas rozbiegu było widać, że coś jest nie tak, że nie ma tej płynności, tej pewności siebie. W efekcie, piłka otarła się o słupek i wylądowała poza boiskiem.

ZOBACZ.

"Chyba zapomniał, jak się strzela te rzuty karne" - padło z ust komentatora Canal Plus Sport.

Te słowa oczywiście dotyczą tego, że rzeczywiście polski napastnik od kilku miesięcy nie miał okazji wykonywać rzutów karnych podczas oficjalnych spotkań. A przecież w poprzednim klubie - Bayernie Monachium - był etatowym wykonawcą "11" i zazwyczaj się nie mylił.

Przypomnijmy, że spotkanie z Almerią jest przedostatnim Barcelony przed przerwą przeznaczoną na mistrzostwa świata w Katarze (które rozpoczną się 20.11.). Lewandowski i spółka zagrają jeszcze 8.11. (najbliższy wtorek) z Osasuną Pampeluna, a potem rozjadą się do swoich krajów, by przygotowywać się do mundialu.

Czytaj także: Tak Robert Lewandowski pożegnał Gerarda Pique >>

Źródło artykułu: