Druga wygrana KS Gniezno

Dwa oblicza miało kolejne spotkanie KS Gniezno w I lidze futsalu, tym razem z Gatta Zduńska Wola. Do przerwy, podopieczni grającego trenera Roberta Zamiara, spisywali się bardzo przeciętnie i przegrywali 2:0, chociaż mogli wyżej (!). W drugiej części spotkania byli już jednak dużo lepsi, strzelili cztery bramki, i zainkasowali kolejne 3 punkty.

Gatta Zduńska Wola to zwycięzca ubiegłorocznych rozgrywek w II lidze gr. 2. Warto w tym miejscu nadmienić, że nie dość, że wygrali wszystkie 12. spotkań, to jeszcze zdobyli aż 114 bramek, tracąc przy tym zaledwie 15.

Po niespodziewanej wygranej przed tygodniem z KS 1920 Mosina (5:4), gospodarze bardzo dobrze rozpoczęli kolejne spotkanie. Dość powiedzieć, że gdyby nie kapitalna dyspozycja bramkarza gnieźnian - Michała Wasielewskiego, do przerwy mogli prowadzić więcej niż dwoma bramkami, które i tak udało im się strzelić. Ataki gości w tej części gry były bardzo chaotyczne.

Druga połowa upłynęła jednak pod dyktando bardziej doświadczonych zawodników Klubu Sportowego. Szybko zdobyty gol przez Mariusza Sawickiego tylko dodał im pewności siebie. Po tym trafieniu na listę strzelców wpisali się jeszcze: Zamiar, Sebastian Śniegowski a w końcu on sam - po raz drugi, ustalając wynik meczu na 4:2.

Dla gnieźnian było to drugie, kolejne zwycięstwo w I lidze, dzięki któremu awansowali na 4. miejsce w tabeli. Zespół ze Zduńskiej Woli, z jedną wygraną i jedną porażką, zajmuje piątą pozycję.

Gatta Zduńska Wola - KS Gniezno 2:4 (2:0)

bramki: Janicki, Swędrowski - Sawicki x2, Śniegowski, Zamiar.

Składy:

Zuńska Wola: Szewczyk, Miłosiński - Sopur, Swarzyński, Swędrowski, Wójcik, Światowy, Wolski, Ziółkowski, Janicki, Królewiak.

Gniezno: Wasielewski, Kowalczewski - Zamiar, Śniegowski, Grocholewski, Sawicki, Kaźmierczak, Konieczny, Majewski, Rychłowski, Andrzejewski.

Już w środę KS Gniezno w kolejnym meczu zmierzy się na wyjeździe z KS 1920 Mosina.

Współpraca: www.ks.gniezno.pl

Źródło artykułu: