Fatalne wieści w sprawie gwiazdy Bayernu. Niemcy piszą o szoku!

[tag=46017]

Oficjalnie. Wielka gwiazda nie zagra na mundialu

Sadio Mane[/tag] robił, co mógł, ale ostatecznie nie zdołał wygrać nierównej walki z kontuzją prawej kości strzałkowej. Sztab Senegalu walczył o wyleczenie swojej największej gwiazdy na wiele różnych sposobów. Ostatecznie lekarz kadry przekazał, że rezonans magnetyczny nie wykazał zadowalających efektów rehabilitacji, przez co zawodnik Bayernu Monachium nie wybiegnie na boiska w Katarze.

- Sadio przeszedł rezonans, który pokazał, że rehabilitacja nie przebiega tak dobrze, jak myśleliśmy. Niestety musimy ogłosić, że nie wystąpi na mundialu. Wkrótce zostanie ustalony termin operacji - mówił lekarz senegalskiej kadry.

Do pomocy, zgodnie z afrykańskimi tradycjami, zaangażowano nawet... szamanów, niemniej na niewiele się to zdało. Sytuacja jest na tyle poważna, że Mane nie tylko opuści mistrzostwa świata, ale istnieje wielkie ryzyko, że piłkarz nie będzie do dyspozycji trenera Bayernu, Juliana Nagelsmanna na wiosenny dwumecz Ligi Mistrzów przeciwko Paris Saint-Germain.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola nie widzieliście. Jak on to zmieścił?!

Jak podaje niemiecki kanał telewizyjny Sport1, kontuzja jest na tyle dokuczliwa, że Mane potrzebuje od trzech i pół do czterech miesięcy na powrót do pełnej sprawności. Gdyby taki scenariusz się ziścił, Senegalczyka na pewno zabrakłoby w pierwszym meczu, rozgrywanym w Paryżu (14.02). Niewykluczone, że piłkarz Bayernu nie zdążyłby wykurować się także na rewanż, który odbędzie się trzy tygodnie później.

To byłby wielki cios dla zespołu z Bawarii. Mane strzelił w tym sezonie 11 bramek, zanotował też cztery asysty, przez co jest jedną z wiodących postaci ekipy mistrza Niemiec. Jego brak znacznie komplikowałby sytuację "Die Roten", którzy i bez tego nie będą mieli łatwego życia w starciach z paryżanami, wśród których wręcz roi się od gwiazd światowego formatu.

Zobacz także:
- Kolejny fake news ws. mundialu!
- Niepokojące informacje przed mundialem. "Część zawodników może mieć problem"