"Szukasz biletu?". Handlarze polują na kibiców

PAP/EPA / Abir Sultan / Na zdjęciu: Pedri (z lewej) podczas meczu z Kostaryką
PAP/EPA / Abir Sultan / Na zdjęciu: Pedri (z lewej) podczas meczu z Kostaryką

Przed meczem Hiszpania - Kostaryka bez problemu można było kupić bilet na czarnym rynku. Kilkanaście dni temu Katar aresztował trzech nielegalnych handlarzy, a MSW opublikowało na swojej stronie ich zdjęcia z zamazanymi twarzami.

Sprzedaż biletów poza oficjalnymi platformami FIFA i gospodarza MŚ jest surowo zabroniona. W połowie listopada katarskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych informowało o "aresztowaniu trzech mężczyzn różnej narodowości" za handel wejściówkami.

Na stronie resortu opublikowano ich zdjęcia w kajdankach z zamazanymi twarzami i poinformowano, że grozi im grzywna w wysokości 250 tys. riali katarskich (czyli ok. 66 tysięcy euro).

Mimo to niektórzy ryzykują, licząc na zarobek. Przed meczem Hiszpania - Kostaryka można było spotkać sporo koników na drodze z przystanku autobusowego na stadion. Sam zostałem przez nich zaczepiony.

- Potrzebujesz wejściówki? 300 riali - zagaił jeden z handlarzy. Najpierw utrzymywał, że ma tylko jeden bilet, ale kiedy powiedziałem, że potrzebuję trzech, usłyszałem, że na pewno się znajdą. Nie mogłem się jednak doprosić o informację, na jaki sektor są wejściówki. - To bardzo dobre miejsca - ucinał. Na kilkusetmetrowym odcinku można było znaleźć jeszcze co najmniej kilku "koników. 

Oficjalne ceny FIFA na to spotkanie Hiszpania - Kostaryka wahały się między 40 riali (ok. 50 zł - czwarta, ostatnia kategoria) do 800 (1000 zł - pierwsza kategoria).

Z Kataru - Dariusz Faron, WP SportoweFakty.pl 

ZOBACZ WIDEO: Były kadrowicz zdradza kulisy. Tak wygląda dzień po meczu na wielkim turnieju

Komentarze (1)
avatar
franekbra
24.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już tłumaczę, na takie imprezy po kilkaset biletów na mecz dostają tzw sponsorzy , światowe marki jak np Budweiser. I z reguły te bilety przejmuje dyrektor marketingu i rozdaje komu chce lub Czytaj całość