Kibice zgromadzeni na Al Thumama Stadium byli świadkami prawdziwego pogromu. Hiszpania rozbiła Kostarykę 7:0 i dobitnie pokazała swoje ambicje do końcowego zwycięstwa w mistrzostwach świata 2022. Piłkarze z Karaibów są jak na razie drużyną, która straciła najwięcej goli w tegorocznym turnieju. W pierwszej połowie spotkania podopieczni prowadzili 3:0, natomiast po przerwie dołożyli jeszcze cztery trafienia.
W środowym starciu na listę strzelców wpisało się aż sześciu reprezentantów Hiszpanii: Dani Olmo, Marco Asensio, Ferran Torres (dwukrotnie), Gavi, Carlos Soler i Alvaro Morata. Ci piłkarze na pewno będą śnili się po nocach kostarykańskiemu bramkarzowi, Keylorowi Navasowi.
Golkiper Hiszpanów, Unai Simon, przez całe spotkanie mógł jedynie z daleka śledzić poczynania swoich kolegów. Kostarykanie nie oddali żadnego strzału na jego bramkę, co zdarzyło się dopiero drugi raz od 1966 roku.
ZOBACZ WIDEO: "Dziwią mnie głosy, że to frajerzy". Komentarze po meczu z Meksykiem
Jak doszukał się portal OptaJoe, pierwsza taka sytuacja miała miejsce na mundialu 1990 we Włoszech, kiedy Brazylia mierzyła się z... Kostaryką! Był to mecz w fazie grupowej. Wówczas "Canarinhos" triumfowali 1:0. Tym razem piłkarze z Karaibów otrzymali od Hiszpanów znacznie boleśniejszą lekcję futbolu.
Kolejny mecz na MŚ w Katarze Kostaryka zagra w niedzielę 27 listopada z Japonią, która w pierwszym spotkania sensacyjnie pokonała reprezentację Niemiec (2:1). Zmagania grupowe zakończą cztery dni później meczem z "Die Mannschaft".
0 - Costa Rica failed to have a single shot against Spain today, just the second instance of a side failing to have an attempt on goal in a World Cup match since 1966, after Costa Rica themselves against Brazil in 1990. Shy. pic.twitter.com/FOeZi81viq
— OptaJoe (@OptaJoe) November 23, 2022
Zobacz też:
Lewandowski przyznał się w sprawie karnego. "Decyzja była taka"
Śmieją się z Polaków. "Jak oni dostali się na mundial"