Depay zaczął strzelanie w 1/8 finału. Dziurawa defensywa Amerykanów [WIDEO]

Zaskoczenie. Tak ocenili szansę Polski w starciu z Francją

W pierwszym meczu 1/8 finału reprezentacja Holandii trafiła na USA. Drużyna zza oceanu mogła wyjść na prowadzenie już po kilkudziesięciu sekundach. Christian Pulisić znakomicie odnalazł się w polu karnym rywali, aczkolwiek trafił prosto w interweniującego Andriesa Nopperta.

Odpowiedź przyszła bardzo szybko. Do 10. minuty kibice musieli czekać na pierwszego gola na Stadionie Międzynarodowym Chalifa w Dosze.

Ważną rolę odegrał Denzel Dumfries, który ruszył prawą stroną boiska i dobrze wypatrzył w polu karnym Memphisa Depaya. Amerykanie nie upilnowali klubowego kolegi Roberta Lewandowskiego. 28-latek zmieścił piłkę przy wewnętrznej części lewego słupka.

W ten sposób Depay zdobył swoją premierową bramkę na Mistrzostwach Świata 2022. Napastnik FC Barcelony wrócił do pełni sił i jest pierwszym wyborem Louisa van Gaala. W sobotę wystąpił po raz 85. w narodowych barwach.

Holendrzy podwoili swoje prowadzenie tuż przed przerwą. Drugą asystę na swoim koncie zapisał Dumfries, tym razem do piłki dopadł Daley Blind i wpisał się na listę strzelców.

W drugiej odsłonie reprezentacja USA złapała kontakt po pięknym golu Hajiego Wrighta. Bohaterem meczu okazał się jednak Dumfries. Defensor do dwóch asyst dorzucił bramkę, ustalając rezultat na 3:1.

Czytaj także:
Francuzi są w szoku. "To oni jeszcze u was grają?!"
Dramatyczne wieści ws. Pelego. Lekarze przerwali chemioterapię

ZOBACZ WIDEO: Serbowie nazwali dziennikarza WP SportoweFakty prowokatorem. Jedno pytanie wywołało ogromne poruszenie