Syn Szczęsnego skradł show w szatni Polaków. Takie pytanie zadał mu Lewandowski
"Gdzie jest tata?" - zapytał Robert Lewandowski Liama Szczęsnego, syna Wojciecha, bramkarza reprezentacji. Ten znalazł się w szatni Polaków po przegranym meczu z Francją na mundialu w Katarze.
Jest też nagranie, na którym widzimy Liama Szczęsnego, syna Wojciecha.
Ten znalazł się w szatni Polaków. Podczas końcowej przemowy trenera Michniewicza siedział na kolanach taty.
Gdy ten skończył mówić, obaj zaczęli klaskać (podobnie jak inni kadrowicze).
Później pokazano też kadr, na którym Robert Lewandowski podszedł do syna Szczęsnego i zadał mu konkretne pytanie: "Liam, gdzie jest tata?".
"Nie wiem" - odpowiedział Liam i tylko wzruszył ramionami.
Po chwili tata pojawił się i wziął syna na ręce.
Końcowe obrazki chwytają za serce. Obaj zagrali w piłkę na specjalnie stworzonym boisku tuż obok szatni Polaków.
"Strzelę ci karnego, zobaczymy, czy Szczęśni bronią karne" - powiedział Wojciech.
Po chwili kopnął piłkę w stronę małej bramki. Liam pewnie obronił, czym zaskoczył tatę.
Przypomnijmy, że Wojciech Szczęsny na mundialu w Katarze obronił dwa rzuty karne. Nie dał się pokonać z jedenastu metrów podczas meczów z Arabią Saudyjską i Argentyną. Polak rozegrał wspaniały turniej.
Czytaj także:
Prezes PZPN się wściekł. Michniewicz może stracić posadę
Wicemistrzowie świata wciąż w grze. Koniec snu Japończyków. Pierwsze rzuty karne w Katarze!
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
-
ruben13 Zgłoś komentarz
Gdzie odpoczywa siostra Lewandowskiego, ktory anonim wezmie temat na warsztat ?? -
Maly Kurdupel Zgłoś komentarz
Nawet male dzieci kradna show !!! zamiast pisac o totalnej klesce, to sie pisze kto komu ukradl show. Masakra.