Sądny dzień dla futbolu w Rosji? Zmienili zdanie

Tuż po świętach Rosjanie chcieli dokonać wielkiej zmiany, ale... sami nie są pewni swojej decyzji! - Opuścimy UEFA i nie zostaniemy przyjęci do AFC. A co się wtedy stanie? - przyznał Wiaczesław Kołoskow, honorowy prezydent RFU.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Rosyjskie cherleaders Getty Images / Alan Harvey/SNS Group / Rosyjskie cherleaders
Od końca lutego 2022 roku piłkarska reprezentacja Rosji jest wykluczona z międzynarodowych rozgrywek. To wszystko pokłosie decyzji Władimira Putina o rozpoczęciu wojny w Ukrainie.

Kadra została wykluczona z baraży o MŚ w Katarze, a przez ostatnich 11 miesięcy rozegrała tylko dwa mecze. Przekonać się bowiem udało tylko Kirgistan i Tadżykistan.

I na chwilę obecną nie ma praktycznie żadnych szans na to, że największe organizacje zdecydują się nałożone na Rosjan sankcje złagodzić, gdy w ukraińskich miastach nadal giną ludzie.

Zaczęto więc szukać alternatyw. Aleksander Djukow - prezes Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej (RFS) - zapowiedział, że jest możliwość, iż Rosjanie opuszczą szeregi UEFA i przeniosą się do Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej.

To ma pomóc wrócić do rywalizacji, bo w opinii Djukowa w AFC nie będzie żadnego izolowania. O całym pomyśle pisaliśmy tutaj -->> Po świętach sądny dzień dla rosyjskiego futbolu. Przepadną już na zawsze?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ale trafił! Komentator oszalał po tym golu

Decyzja miała zapaść 27 grudnia, ale już wiadomo, że tak się nie stanie, bowiem RFU przełożyło termin głosowania na 31 grudnia.

"RFU postanowiło przełożyć głosowanie komitetu wykonawczego w sprawie odejścia z UEFA i przejścia do AFC. Odroczenie wiąże się z koniecznością przeprowadzenia dodatkowych konsultacji związanych z potencjalnym przejściem Rosji do AFC. Planuje się, że głosowanie odbędzie się przed 31 grudnia 2022 roku" - napisano w komunikacie.

Co takiego wydarzyło się, że RFU postanowiło odłożyć wszystko w czasie? Temat starał się wyjaśnić Wiaczesław Kołoskow, honorowy prezydent RFU.

- Powiedziałem, że podjęcie decyzji o przeprowadzce bez dokładnej wiedzy, czego się od nas oczekuje, jest lekkomyślnością. To jest naprawdę główne pytanie. Teraz opuścimy UEFA i nie zostaniemy przyjęci do AFC. A co się wtedy stanie? - przyznał na łamach sport-express.ru.

Dodał, że poświęcono dużo czasu, aby skoordynować te wszystkie działania w sprawie tego "transferu", ale wszystko musi być pewne i domknięte "od A do Z".

Wyjaśnił też, że wszystko musi być załatwione w tym roku. - Jest jasno określony warunek. Do 31 grudnia musimy wysłać prośbę o wycofanie się z organizacji - powiedział. Właśnie do tego dnia RFU musi wysłać pismo do UEFA.

Zobacz także:
Polski sędzia ujawnia kulisy finału mundialu. "Zacząłem odlatywać"
Anglicy bez litości dla Fabiańskiego

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×