Jarosław Bako (Polonia Warszawa): Gratuluje zwycięstwa zespołowi Podbeskidzia. Można określić ten mecz jednym zdaniem. Wygrała drużyna, która była po prostu lepsza. Górale chcieli zwyciężyć w tym spotkaniu i swój cel osiągnęli. My praktycznie nie stworzyliśmy żadnego zagrożenia pod bramką rywala. Podopieczni trenera Marcina Brosza byli dwa, trzy razy bardziej ambitniejsi na boisku. To wszystko co mogę powiedzieć o tym spotkaniu.
Marcin Brosz (Podbeskidzie Bielsko-Biała): Pytali mnie państwo po meczu z Wisłą Płock czy można zagrać lepiej? Wydaje mi się, że dzisiaj te pierwsze czterdzieści pięć minut pokazało, że można. Cieszy mnie wynik i cieszą mnie postępy. Wygraliśmy z jednym z pretendentów do awansu, który w swoich szeregach posiada zawodników, którzy jeszcze nie tak dawno występowali w reprezentacji Polski. Naszą siłą dzisiaj jest kolektyw oraz mocna kadra. Nie mamy zawodników z nazwiskami, ale mamy zgraną osiemnastkę. Trójka piłkarzy, która weszła na boisko wzmocniła jeszcze bardziej zespół. Dzisiaj pogoda nie sprzyjała bramkarzom, piłka dostawała poślizgu i muszę powiedzieć, że Radosław Majdan robił wszystko, co w jego mocy. My graliśmy dzisiaj swoje i konsekwencją takiej gry była ta jedna bramka, na pewno nie była ona przypadkowa.