Manchester United straci pomocnika? Sytuację może wykorzystać Newcastle
Wychowanek "Czerwonych Diabłów" zmieni klubowe barwy? Na horyzoncie pojawiło się bowiem Newcastle, które może doskonale wykorzystać sytuację, o czym informują brytyjskie media.
Zdaniem źródła, Szkot ma być zaniepokojony zbyt małą liczbą minut spędzonych w tym sezonie na boisku. Nie ma co się dziwić, 26-latek rzeczywiście nie mógł ostatnio liczyć na regularne występy.
Pełną połowę rozegrał ostatnio 2 października. Wówczas jego drużynie przyszło się mierzyć z "Obywatelami".
Całą sytuację może wykorzystać Newcastle. Według dziennika, "Sroki" są bowiem zainteresowane usługami McTominaya i mogłyby pokusić się o złożenie interesującej oferty. Zresztą sam piłkarz chętnie widziałby siebie w roli podopiecznego Eddiego Howe'a.
Kontrakt ma swoją ważność do czerwca 2025 roku. W grę wchodzi więc jedynie transfer definitywny. Klub z St James' Park musiałby liczyć się z wydatkiem sięgającym blisko 30 mln euro, przynajmniej na tyle wycenia zawodnika portal TransferMarkt.
Szkot to wychowanek "Czerwonych Diabłów". W 2017 roku dołączył do pierwszego zespołu, w którym zadebiutował przeciwko Arsenalowi. Od tego momentu jego kariera nabrała rozpędu.
Barcelona może ściągnąć wielki talent. Prześcigną Real?
Młodzieżowy reprezentant Polski trafi do Serie A? Klub pilnie poszukuje napastnika