Mimo wielu zmian w kadrze, Guerreiro nie uważa tego za rewolucję. - Wiele się w niej nie zmieniło. Dyscyplina, na przykład, jest taka sama. Mnie powołanie bardzo ucieszyło. Chcę nadal grać w polskiej kadrze, niezależnie od tego, kto jest jej trenerem - przyznał były piłkarz Legii w rozmowie z Faktem. - Uważam Holendra za bardzo dobrego trenera, który dał mi szansę na pokazanie się w reprezentacji, ale Polska to dla mnie coś więcej niż jedno nazwisko. Nigdy nie zignoruję powołania do kadry.
- Możemy wygrać oba spotkania. Czesi to bardzo silny zespół, ale czy oni mają po trzy nogi? Nie. Raz z nimi już wygraliśmy, teraz też możemy. Co do trenera Majewskiego, to nie moja sprawa czy zostanie on na stanowisku. To pytanie do prezesa Grzegorza Laty.