W czwartek rozegrano dwa ostatnie mecze w rozgrywkach o Puchar Króla. Pewny awans do ćwierćfinału wywalczyła FC Barcelona. Z problemami swoje spotkanie z Villarrealem wygrał Real Madryt. Królewscy przegrywali 0:2, ale odwrócili losy spotkania.
W 1/4 finału Robert Lewandowski będzie miał okazję powiększyć swój dorobek strzelecki. Polak nie zagra w dwóch najbliższych spotkaniach La Liga. W związku z tym Xavi korzysta z usług "Lewego" w potyczkach o Puchar Króla.
Tak było w czwartek, kiedy w wyjazdowej potyczce AD Ceutą FC Lewandowski zdobył dwie bramki, a Barcelona rozgromiła trzecioligowca 5:0. W grze o półfinał tak łatwo drużyna Xaviego nie będzie miała. Rywalem wicemistrzów Hiszpanii będzie 3. w La Liga Real Sociedad. Jednak najciekawiej zapowiada się starcie w Madrycie. Na Santiago Bernabeu Real podejmie Atletico!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: taka lewa noga to skarb. Pięknie to podkręcił!
W 1/8 finału z rozgrywkami pożegnał się obrońca trofeum Real Betis, który po rzutach karnych przegrał z Osasuną. Wciąż w grze jest finalista ubiegłorocznej edycji Valencia, która w ćwierćfinale zmierzy się z Athletikiem Bilbao.
Spotkania zaplanowano na 24-26 stycznia. W tej fazie zespoły rozgrywają jedno spotkanie.
Zestaw par 1/4 finału Pucharu Króla:
Osasuna Pampeluna - Sevilla FC
Valencia CF - Athletic Bilbao
FC Barcelona - Real Sociedad
Na realcje NA ŻYWO z meczów Barcelony i Realu zapraszamy do naszego portalu.
Czytaj także:
Pierwsi ćwierćfinaliści rozgrywek o Puchar Króla
Znamy już sześciu ćwierćfinalistów Pucharu Króla. Obrońca trofeum za burtą!
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)