Saga transferowa z Jakubem Kiwiorem w roli głównej trwa od wielu tygodni. O podpis utalentowanego zawodnika mocno zabiegał między innymi Arsenal FC i wygląda na to, że londyńczycy dopięli swego. W sobotę 22-latek przyleciał do Wielkiej Brytanii, tylko formalności pozostały do sfinalizowania transakcji, o czym jako pierwszy poinformował Tomasz Włodarczyk.
Wszelkie wątpliwości na temat planów kadrowicza rozwiał reprezentujący jego interesy Rafał Kędzior. Piłkarz z trybun Emirates Stadium obejrzy hitowe spotkanie pomiędzy "Kanonierami" a Manchesterem United.
Lada moment zawodnik powinien też podpis pod umową. Arsenal zapłaci Spezii Calcio około 25 milionów funtów.
ZOBACZ WIDEO: Tyle chce zarabiać Josue w Legii. Oczekuje podwyżki
- Jakub podpisze kontrakt z Arsenalem w poniedziałek lub we wtorek. Podczas meczu z Manchesterem United będzie w loży VIP - przekazał Kędzior w rozmowie z Włodarczykiem, z którym swego czasu współpracował w nieistniejącej już stacji Orange Sport.
Kiwior podejmuje się trudnego wyzwania, jakim jest gra w Premier League. Zwolennikiem sprowadzenia Polaka do Londynu był Mikel Arteta. Co ciekawe, kilka tygodni temu menadżer nawiązał kontakt z graczem.
- Tuż przed Nowym Rokiem Kiwior rozmawiał z Mikelem Artetą, omówili razem wiele szczegółów. Był oczarowany - wspomniał Kędzior.
Czytaj także:
Rekordowy kontrakt dla nastolatka? Manchester United chce odstraszyć Real
Wreszcie. Jest decyzja ws. Ronaldo