Pomocnik opuszcza Juventus. Transfer do Anglii prawie dopięty

Getty Images / Giuliano Marchisciano/Mondadori Portfolio / Na zdjęciu: Weston McKennie
Getty Images / Giuliano Marchisciano/Mondadori Portfolio / Na zdjęciu: Weston McKennie

Juventus nie ma obecnie zbyt dobrego czasu. Klub nie tak dawno został ukarany odjęciem punktów za nieprawidłowości w działaniach poprzedniego zarządu i teraz nie można wykluczyć, że niektórzy gracze będą chcieli odejść. Jeden transfer jest dopinany.

Ostatnie lata nie są łatwe dla kibiców Juventusu. Klub po wieloletniej dominacji na krajowym podwórku i sprowadzeniu do Turynu Cristiano Ronaldo miał cały czas iść do góry. Tymczasem hegemonia Juve się zakończyła i w ostatnich sezonach problemem była kwalifikacja do Ligi Mistrzów.

W tej kampanii raczej trudno spodziewać się walki zespołu o najwyższe cele. Niedawno Bianconeri zostali ukarani odjęciem aż 15 punktów w ligowej tabeli, co automatycznie zepchnęło ich z czołówki w okolice 10. miejsca. Taki stan rzeczy może nie podobać się niektórym zawodnikom, którzy mogą chcieć odejść.

Jakiś czas temu włoskie media podawały dwa nazwiska, które poprosiły o transfer. Pierwszym miał być Wojciech Szczęsny, a drugim Weston McKennie. I to właśnie amerykański pomocnik odchodzi już teraz. Według Fabrizio Romano dogrywane są ostatnie szczegóły jego przenosin do Leeds United. Dziennikarz podał, że Anglicy zapłacą 1,2 mln euro za wypożyczenie gracza i będą mieli opcję wykupu w wysokości 33 mln i ewentualnymi bonusami.

Informacje o odejściu zawodnika na konferencji prasowej przed meczem z Monzą potwierdził trener Juventusu, Massimiliano Allegri. - McKennie jest w centrum rynku transferowego i nie będzie powołany na niedzielny mecz. Myślę, że porozumienie z klubem, do którego trafi, zostało już zawarte, więc powoływanie go nie ma sensu. Jeśli odejdzie, nie będziemy się wzmacniali - przyznał szkoleniowiec.

Zatem wiele wskazuje na to, że Amerykanin zostanie nowym zawodnikiem klubu z Elland Road. Tym samym dołączy w nim do swojego rodaka Tylera Adamsa, który od pewnego czasu jest pewnym punktem linii pomocy angielskiego zespołu.

Czytaj też:
Isco obierze nietypowy kierunek?
Olbrzymie pieniądza za młodego Anglika

ZOBACZ WIDEO: On pierwszy informował o Santosie. Zdradza kulisy wyboru selekcjonera

Źródło artykułu: WP SportoweFakty