Tarcia pomiędzy Manuelem Neuerem, a szefami Bayernu Monachium mogły zacząć się już w tamtym roku, gdy golkiper złamał nogę podczas jazdy na nartach. Wtedy Niemiec wykluczył się z gry do końca obecnego sezonu, co mocno osłabiło zespół, a także z pewnością nie spodobało się szefom bawarskiego klubu.
Jednak potem stało się coś, co na pewno zabolało kapitana Die Roten. Bayern zwolnił dotychczasowego trenera bramkarzy, a także wieloletniego przyjaciela Neuera, Toniego Talapovicia. Sam reprezentant Niemiec komentował te wydarzenia w mediach mówiąc, że to był dla niego ogromny cios.
Następnie odpowiadał mu prezes klubu, Oliver Kahn, który uderzał w bramkarza twierdząc, że jego wypowiedzi nie korespondują z wartościami wyznawanymi przez monachijski zespół, a kapitan nie powinien mówić w ten sposób. Teraz jednak cała sprawa związana z trenerem bramkarzy może wygasnąć.
A to wszystko ze względu na to, że Bawarczycy poinformowali o zatrudnieniu nowego opiekuna golkiperów. Tym został Michael Rechner, który przechodzi do Bayernu po wielu latach pracy w TSG 1899 Hoffenheim. I wydaje się, że kierunek z jakiego przychodzi nie jest przypadkowy.
Bo przecież we wspomnianym klubie wiele lat temu pracował Julian Nagelsmann, który obecnie jest pierwszym trenerem mistrza Niemiec. Dlatego też można domniemywać, że Rechner trafił do Monachium na prośbę szkoleniowca.
ZOBACZ WIDEO: Piłkarz o nietypowym... nazwisku zaproponowany Legii. Robiłby furorę w Polsce!
Czytaj też:
Santos poprosił PZPN o pomoc
Czy SSC Napoli sprzeda Zielińskiego? Ważne informacje o finansach klubu
