W środowych ćwierćfinałach Pucharu Ligi Angielskiej wystąpiło dwóch Polaków. Obaj niestety nie zaliczą swoich występów do udanych. O fatalnych notach dla Jakuba Kiwiora (Arsenal) za spotkanie z Crystal Palace pisaliśmy TUTAJ>>
Tylko niewiele lepiej, ale i tak bardzo nisko, oceniony został Jan Bednarek (Southampton FC). "Święci" zmierzyli się z Liverpool FC (wynik 1:2 - relacja TUTAJ>>), a Polakowi przyszło stoczyć sporo pojedynków z Darwinem Nunezem. Niestety pechowa interwencja w 24. minucie poskutkowała golem dla rywali (na 0:1), strzelonym przez wspomnianego Urugwajczyka.
"Jan Bednarek zamachnął się nogą przy podaniu (Trenta Alexander-Arnolda - przyp. red.) i posłał piłkę w stronę własnej bramki, zostawiając napastnikowi Liverpoolu mnóstwo miejsca" - czytamy w "The Sun". Tabloid podkreśla katastrofalną postawę defensywy Southampton w tym sezonie. "Jest jedną z najbardziej uczynnych w Europie" - kwitują dziennikarze.
Zobacz niefortunną interwencję Polaka i bramkę Nuneza
"Daily Mail" przyznał Bednarkowi najniższą notę w zespole - 5 (w skali 1-10), wespół z Jamesem Bree i Nathanem Woodem.
Portal 90min.com uznał Polaka za najgorszego zawodnika "Świętych". Wystawił mu ocenę 5,3. Nieco korzystniej potraktowali obrońcę reprezentacji Polski internauci głosujący na portalu BBC Sport - 5,44. W tym przypadku Bednarek nie był na szarym końcu zestawienia.
Krytycznych słów 28-latkowi nie szczędzą użytkownicy portalu X. "Bednarek jest najgorszym graczem w Premier League, który występuje regularnie", "Jedyny stały elementem naszej defensywy przez ostatnie 5 lat i jest po prostu przeciętny, trzeba go zastąpić" - oto przykłady nieprzychylnych komentarzy.
Southampton FC odpadł z Pucharu Ligi Angielskiej, zaś w Premier League zamyka tabelę z zaledwie pięcioma punktami na koncie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wow! Fantastyczna przewrotka w Brazylii