Dramatyczne wyznanie. "Przygotowywaliśmy się na najgorsze"
Fede Valverde i jego żona Mina Bonino przeżywali ostatnio trudne chwile. Partnerka piłkarza Realu Madryt ujawniła, że groziła im utrata dziecka.
Czasem piłka nożna u zawodników schodzi na dalszy plan. Często dzieje się tak w obliczu rodzinnych problemów, gdy nie są w stanie w pełni skoncentrować się na wykonywaniu swojej pracy. To dotknęło w ostatnich tygodniach Federico Valverde, który spisywał się poniżej oczekiwań i był krytykowany za kiepską formę.
Jego żona Mina Bonino zdradziła, jaki był powód takiego stanu rzeczy. Tym samym potwierdziła plotki krążące w mediach, że Urugwajczyk zmaga się z problemami natury osobistej. Szczegóły do tej pory pozostawały jednak tajemnicą.
Bonino potwierdziła jednak, że była bliska utraty drugiej ciąży. Obecnie wszystko jest już w porządku. Po tym, jak Valverde zdobył bramkę w meczu finałowym Klubowych Mistrzostw Świata, kobieta opublikowała w sieci radosne wpisy.
ZOBACZ WIDEO: Ponad 20 milionów wyświetleń! Świat oszalał na punkcie bramki z Ekstraklasy!"Po tym, jak przez miesiąc płakałam, pogrążyłam się w żałobie, dostaliśmy niespodziewaną wiadomość: dziecko ma się dobrze, wszystko jest w normie" - dodała.
Czytaj także:
Fernando Santos obejrzał trzy mecze ekstraklasy. To na takich piłkarzy zwraca uwagę selekcjoner!
"Wszystko jest na dobrej drodze". Lewandowski na okładkach hiszpańskich gazet