FC Barcelona w niedzielę zagra z Cadiz CF. Lider La Liga zaczyna odczuwać skutki męczącego sezonu. Ostatnio kilku zawodników doznało kontuzji i trener Xavi przez pewien czas nie będzie mieć ich do swojej dyspozycji. W tej chwili urazy leczą m.in. Pedri i Ousmane Dembele, czyli kluczowi zawodnicy.
W ostatnich meczach "Duma Katalonii" musiała sobie radzić także bez Sergio Busquetsa. Weteran w wygranym 3:0 meczu z Sevillą (5 lutego) zszedł z kontuzją. Badania wykazały naderwanie więzadła pobocznego w kostce w lewej nodze.
Wtedy mówiło się, że 34-latek może wypaść nawet na trzy tygodnie. Na szczęście stało się inaczej. Busquets w sobotę pojawił się na treningu po 13 dniach przerwy i normalnie trenował z całą grupą. To z kolei bardzo ucieszyło kolegów.
ZOBACZ WIDEO: Niemoc Lewandowskiego w ostatnich meczach. "Złość rośnie"
Robert Lewandowski i spółka przygotowali Hiszpanowi szpaler. W Barcelonie to stały zwyczaj, gdy któryś piłkarz wraca do treningów po dłuższej przerwie.
Możliwe, że Busquets zagra już w niedzielnym meczu z Cadiz, bo już znalazł się w oficjalnej kadrze na to spotkanie. Na boisku na pewno nie zobaczymy wspomnianego Pedriego i Dembele (kontuzje), a także Ronalda Araujo, który jest zawieszony za kartki.
Mecz FC Barcelona - Cadiz CF odbędzie się w niedzielę 19 lutego o godzinie 21. Transmisja na żywo w Eleven Sports 1.
Oto cele transferowe FC Barcelony. Agent już działa >>
Znany trener porównuje napastników: Haaland i Lewandowski robią szalone rzeczy. Ale jest jedna ogromna różnica! >>