Zapadła decyzja ws. występu Wojciecha Szczęsnego

Getty Images / Chris Ricco - Juventus FC / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Getty Images / Chris Ricco - Juventus FC / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

Massimiliano Allegri potwierdził na przedmeczowej konferencji prasowej, że w ligowym spotkaniu przeciwko Spezii w bramce Juventusu nie zobaczymy Wojciecha Szczęsnego. Włoski szkoleniowiec nie będzie mógł liczyć także na kilku innych ważnych piłkarzy.

Sytuację Juventusu FC w ligowej tabeli znacząco skomplikowało odjęcie 15 punktów. To na dobre wykluczyło Starą Damę z gry o mistrzostwo kraju. Niewykluczone, że zespół Massimiliano Allegriego będzie musiał również obejść się smakiem awansu do europejskich pucharów.

Rzeczywistość jest bezlitosna dla Bainconerich. W tej chwili szóste Lazio Rzym, któremu na ten moment przysługuje gra w kwalifikacjach do Ligi Konferencji, ma aż 10 "oczek" przewagi nad Juventusem. 

W związku z tym można śmiało powiedzieć, że każde punkty zdobyte przez 36-krotnych mistrzów Włoch są na wagę złota. Zresztą sam Allegri przyznał, że w sobotnim spotkaniu przeciwko Spezii Calcio celem jest tylko zwycięstwo i to najlepiej wysokie.

Sytuacja kadrowa Juventusu z pewnością nie napawa optymizmem. Trener nie może liczyć na kilku kluczowych piłkarzy, między innymi Federico Chiese, który odczuwa trudy dwóch poprzednich spotkań z Fiorentiną i Nantes. Wolne dostał również Wojciech Szczęsny. Polaka w bramce zastąpi Mattia Perin.

ZOBACZ WIDEO: Niemoc Lewandowskiego w ostatnich meczach. "Złość rośnie"

Ponadto kibice zgromadzeni na Stadio Alberto Picco nie zobaczą Gleisona Bremera i Arkadiusaz Milika. Brazylijczyk pauzuje za kartki, z kolei polski napastnik zmaga się z kontuzją uda. Nie zmienia to jednak faktu, że mimo przeciwności losu Juventus pozostaje zdecydowanym faworytem spotkania, bo Spezia nie rozpieszcza swoich fanów.

Zespół Paolo Zanettiego zajmuje odległe, 17 miejsce w tabeli i musi drżeć o ligowy byt. Jego przewaga nad znajdującym się w strefie spadkowej Hellasem Weroną wynosi tylko 2 punkty.

Zobacz także:
Wisła Kraków w bardzo złej sytuacji kadrowej przed meczem z Arką
Manchester United może zmienić właściciela. Szejk potwierdza złożenie oferty kupna

Komentarze (0)