Od 2021 roku, kiedy do drużyny przeszedł Lionel Messi, wydawało się, że Paris Saint-Germain ma wymarzone trio w ataku. Messi, Kylian Mbappe i Neymar nie zapewnili jednak drużynie najważniejszego, czyli wymarzonego triumfu w Lidze Mistrzów.
W tym sezonie także plan może nie wypalić. Paris Saint-Germain przegrało z Bayernem Monachium na swoim stadionie w pierwszym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów (0:1). Jeśli w rewanżu paryżanie nie odrobią strat, w klubie może dojść do wielkiego trzęsienia ziemi.
Jak informowaliśmy w poniedziałek, to może być koniec trio Kylian Mbappe, Neymar, Lionel Messi w Paris Saint-Germain. Według francuskich mediów tylko jeden z nich ma pewną pozycję w zespole. Losy pozostałej dwójki będą niepewne niemal do końca (czytaj więcej-->).
ZOBACZ WIDEO: Niemoc Lewandowskiego w ostatnich meczach. "Złość rośnie"
Dziennik "L'Equipe" informuje, że Neymar wolałby zostać na Parc de Princes. Brazylijczyk zarabia 35 mln euro rocznie plus premie i coraz wygodniej czuje się w Paryżu. Co innego Messi, który skłania się ku odejściu.
Argentyńczyk ostatecznej decyzji jeszcze nie podjął, jednak gdyby musiał decydować już teraz, na pewno pożegnałby się z klubem. Jego kontrakt wygasa już 30 czerwca 2023 roku. Ojciec i agent piłkarza był ostatnio w Paryżu na rozmowach z szefami PSG. Nie zakończyły się one jednak porozumieniem.
Zobacz także:
Coraz ciaśniej w czołówce klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy
Wietrzny mecz w Radomiu na remis. Bramkarz z interwencją sezonu
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)