Straty rosną! Kolejne potknięcie Realu Madryt. VAR anulował gola
Real Madryt znowu stracił dystans do FC Barcelony. Królewscy w niedzielę tylko z punktem wrócili z trudnego terenu z Sewilli, po bezbramkowym remisie z Realem Betis.
Tymczasem najpierw Królewscy w lidze zremisowali z Atletico, a w czwartek w Pucharze Króla ulegli liderowi La Liga.
W niedzielny wieczór łatwiej nie było. Betis to aktualnie jeden z najładniej grających w La Liga zespołów, który plany ma ambitne. Celem jest Liga Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadionOd początku na boisku trwała wyrównana walka. W 9. minucie prowadzić powinien Betis. Potężnie uderzył z ok. 16 metrów Rodri. Thibaut Courtois wystawił rękę i piłkę odbił.
Chwilę później cieszyli się Królewscy. Karim Benzema uderzył z rzutu wolnego, piłka odbiła się jeszcze od ręki stojącego w murze Antonio Ruedigera i wpadła w okienko. Po analizie VAR arbiter słusznie trafienie anulował.
Na kolejną dogodną okazję rozśpiewani miejscowi fani czekać musieli do 32. minuty. Ponownie groźni byli goście. Potężnie z dystansu uderzył Federico Valverde, piłka spadała, ale poszybowała tuż ponad poprzeczką.
Do końca 1. połowy, w tym otwartym spotkaniu, gole nie padły. Dużo walki było także po zmianie stron. Dobrze rozpocząć mógł Betis. Chwilę po przerwie strzał Aitora Ruibala odbił Courtois. W 49. minucie Vinicius Junior zagra do Benzemy, który uderzył z pola karnego. Piłkę zdołał sparować Claudio Bravo.
Cztery minuty później sam na sam z Courtois znalazł się Borja Iglesias. Belg czekał do końca i klatką piersiową odbił strzał snajpera. W odpowiedzi z dystansu po raz kolejny huknął Valverde. Bravo na raty, ale szczęśliwie piłkę złapał.
Urugwajczyk po godzinie gry mógł zaliczyć asystę. Dogranie do Rodrygo Goesa, ten dobrze złożył się do strzału z siedmiu metrów, ale przymierzył tuż ponad poprzeczką.
W końcówce aktywniejszy był Real Madryt. W 75. minucie mocny strzał Daniego Ceballosa z ok. 14 metrów poszybował tuż obok słupka. Po chwili z ostrego kąta wprost w Bravo uderzył Vinicius. Po kolejnej minucie bramkarz odbił strzał głową Nacho.
Betis starał się odpowiadać, ale widać było, że gospodarze z punktu są zadowoleni. Królewscy obrony miejscowych nie przełamali i w La Liga do Barcelony tracą dziewięć punktów.
Real Betis - Real Madryt 0:0
Składy:
Real Betis: Claudio Bravo - Youssouf Sabaly, German Pezzella, Luiz Felipe, Juan Miranda (87' Abner Vinicius) - Rodriguez Guido, William Carvalho (80' Andres Guardado) - Rodri Sanchez, Ayoze Perez (71' Luiz Henrique), Aitor Ruibal (87' Joaquin) - Borja Iglesias (71' Willian Jose).
Real Madryt: Thibaut Courtois - Lucas Vazquez (60' Dani Carvajal), Antonio Ruediger, Eder Militao, Eduardo Camavinga (63' Nacho) - Federico Valverde, Aurelien Tchouameni (63' Dani Ceballos), Toni Kroos (88' Alvaro Rodriguez) - Rodrygo Goes, Karim Benzema, Vinicius Junior.
Żółte kartki: Iglesias, Sabaly, Carvalho, Henrique (Betis) oraz Camavinga, Rodrygo, Militao, Vinicius (Real).
Sędzia: Cesar Soto Grado.
Primera Division
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | FC Barcelona | 38 | 28 | 4 | 6 | 70:20 | 88 |
2 | Real Madryt | 38 | 24 | 6 | 8 | 75:36 | 78 |
3 | Atletico Madryt | 38 | 23 | 8 | 7 | 70:33 | 77 |
4 | Real Sociedad | 38 | 21 | 8 | 9 | 51:35 | 71 |
5 | Villarreal CF | 38 | 19 | 7 | 12 | 59:40 | 64 |
6 | Real Betis | 38 | 17 | 9 | 12 | 46:41 | 60 |
7 | Osasuna Pampeluna | 38 | 15 | 8 | 15 | 37:42 | 53 |
8 | Athletic Bilbao | 38 | 14 | 9 | 15 | 47:43 | 51 |
9 | RCD Mallorca | 38 | 14 | 8 | 16 | 37:43 | 50 |
10 | Girona FC | 38 | 13 | 10 | 15 | 58:55 | 49 |
11 | Sevilla FC | 38 | 13 | 10 | 15 | 47:54 | 49 |
12 | Rayo Vallecano | 38 | 13 | 10 | 15 | 45:53 | 49 |
Czytaj także:
Kolejne zmiany w dole La Liga. Ucieczka beniaminka
Pokonali Barcelonę, w sobotę przegrali. Druga wygrana Elche
-
gardener Zgłoś komentarz
Żaden lewak nawet zdania nie napisze jaki to Benzema jest wspanialszy od lewego?