Między nami tyle śniegu - zapowiedź meczu Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk

Mało kto się spodziewał, że po ubiegłotygodniowym czwartku, gdy w Chorzowie temperatura wynosiła 23 stopnie, siedem dni później z murawy stadionu przy Cichej trzeba będzie odgarniać śnieg. Co więcej, na piątkowy wieczór zapowiadane są kolejne opady. Jednak na dzień dzisiejszy zarządzający obiektem MORiS nie planuje uruchomienia podgrzewania boiska, którego rozruch wstępnie zaplanowano na połowę listopada.

Michał Piegza
Michał Piegza

Obok meczu Lecha z Wisłą to właśnie pojedynek Ruchu z Lechią zapowiada się jako jedno z najciekawszych spotkań dziesiątej serii spotkań. W Chorzowie i Gdańsku wszyscy mają nadzieję, że fatalne warunki atmosferyczne nie przeszkodzą obu drużynom w grze. - Nie da się ukryć, że temperatura i śnieg z deszczem dadzą się we znaki. Nie jest to pogoda jak kilka miesięcy temu, gdy graliśmy w cieple i można było narzekać tylko na słońce. Występ w obecnych warunkach nie będzie jednak dla nas problemem - zapowiada trener chorzowian Waldemar Fornalik.

Również gdańszczanie, którzy do spotkania przy Cichej przygotowują się w Pszczynie, starają się nie przejmować zbytnio warunkami do gry, a przede wszystkim marzą o zdobyczy punktowej. - Zagramy ofensywnie, bo przyjeżdżamy do Chorzowa po trzy punkty - bojowo stwierdza szkoleniowiec gości Tomasz Kafarski. - Jedziemy po wygraną. Z takim nastawieniem wychodzimy na każdy mecz. Musimy narzucić swoje warunki gry, wtedy jestem spokojny o wynik - potwierdza słowa trenera doświadczony pomocnik gości Paweł Nowak. Kluczem do wygranej w Chorzowie ma być... zaskoczenie. Tomasz Kafarski chce inaczej niż zazwyczaj ustawić swój zespół przeciwko Niebieskim. - Nic więcej nie powiem, to ma być niespodzianka - uśmiecha się tajemniczo trener Lechii.

Jedynym zmartwieniem Kafarskiego jest obsada lewej strony obrony. Z powodu kontuzji ze składu wypadł Arkadiusz Mysona, którego może zastąpić stoper Petr Ćvirik lub pomocnik Marcin Kaczmarek. W Ruchu niepewny jest występ Ariela Jakubowskiego oraz Tomasza Brzyskiego. Na pewno nie zagra mający problemy z okiem Martin Fabusz.

Piłkarze obydwu drużyn przed meczem chwalą swoich przeciwników. - Widać, że Niebiescy dobrze grają w obronie. Potrafią szybko przejść do ataku. No i mają znajdującego się w świetnej formie Andrzeja Niedzielana - opisuje rywala Nowak. - Lechia ma groźnych zawodników w ofensywie. Zatem trzeba być ostrożnym w naszych zapędach pod bramkę rywala - charakteryzuje gdańszczan prawy pomocnik czternastokrotnych mistrzów Polski Wojciech Grzyb. - W ostatnim czasie obydwa kluby przebyły podobną drogę. Trener Fornalik wiosną przyszedł na Cichą i odmienił naszą grę. W Lechii pojawił się nowy, młody szkoleniowiec i zespół znad morza zaczął się prezentować znacznie lepiej - porównał swoją drużynę z Lechią Michał Pulkowski. Wszyscy są jednak zgodni. - O wyniku zadecyduje dyspozycja dnia - można usłyszeć z obozów obu drużyn.

Należy mieć nadzieję, że pogoda nie zepsuje w piątkowy wieczór piłkarskiego święta przy Cichej i słowa zawarte w tytule, zaczerpnięte z repertuaru Starego Dobrego Małżeństwa nie spełnią się. - Cały czas przypominamy sobie w czym tkwi nasza siła i kiedy nasza gra dobrze wygląda - stwierdza Fornalik.

Przypomnijmy, że w ubiegłym sezonie jesienią Ruch wygrał przy Cichej 2:1. Wiosną, w Gdańsku, górą byli gospodarze, którzy zwyciężyli 2:0. - Byliśmy wtedy zespołem teoretycznie lepszym. Stworzyliśmy więcej okazji, a z boiska zeszliśmy pokonani - wspomina Wojciech Grzyb. - Jesienią to paradoksalnie Lechia sprawiała lepsze wrażenie, ale to my wygraliśmy - dodał ówczesny kapitan Ruchu.

Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk / pt 16.10.2009 godz. 20:00

Przewidywane składy:

Ruch Chorzów: Pilarz - Jakubowski, Grodzicki, Sadlok, Brzyski - Grzyb, Baran, Straka, Janoszka - Sobiech, Niedzielan.

Lechia Gdańsk: Kapsa - K.Bąk, Wołąkiewicz, Kożans, Ćvirik - Kowalczyk, Bajić, Surma, Kaczmarek - Buzała, Zabłocki.

Zamów relację z meczu Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk
Wyślij SMS o treści SF LECHIA na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk
Wyślij SMS o treści SF LECHIA na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×