Santos liczył na doping. Rzeczywistość okazała się brutalna
Fernando Santos przed spotkaniem Polska - Albania liczył, że kibice mocno będą wspierać Biało-Czerwonych. Rzeczywistość okazała się inna, a w internautów rozbawił jeden obrazek.
Przed spotkaniem tradycyjnie przygotowano efektowną, biało-czerwoną kartoniadę. Na tym jednak gorące wsparcie się skończyło. Głośny doping było słychać tylko w przypadku obecności naszej kadry w polu karnym.
Często było tak, że grupa albańskich fanów była głośniejsza od Polaków. Nie można tutaj jednak w pełni winić naszych kibiców.
Nikt bowiem nie zajął się prawdziwą organizacją dopingu i od kilku lat jest marnowany pod tym względem potencjał PGE Stadionu Narodowego. Być może przyjdzie czas, kiedy ktoś wreszcie zadba o wsparcie dla piłkarzy przez większość spotkania, a nie tylko w jego fragmentach.
Mecz z Albanią zakończył się zwycięstwem 1:0. Gola dla Polski strzelił Karol Świderski.
Czytaj także:
Dwa gole w meczu Polski U-21 z Albanią
OGLĄDAJ MECZE REPREZENTACJI W PILOCIE WP

-
77777777777777777 Zgłoś komentarz
Niech zagrają na Stadionie Śląskim to pokażemy wam jak powinien wyglądać doping reprezentacji.