Bohater Polaków przemówił. Wspomniał o "plamie"
Karol Świderski zdobył jedynego gola w poniedziałkowym meczu Polski z Albanią, w ramach eliminacji do Euro 2024. Tuż po końcowym gwizdku stanął przed kamerą Telewizji Polskiej.
Piłka po jednym z dośrodkowań spadła przed pole karne pod nogi Jakuba Kamińskiego, ten przymierzył z dystansu i trafił w słupek. Na całe szczęście futbolówkę zgarnął Karol Świderski i choć znalazł się w trudnej sytuacji, wpakował ją do bramki - obok bramkarza i obrońcy z Albanii (ZOBACZ WIDEO).
- Za pierwszym razem tak nieczysto trafiłem, na szczęście piłka została mi pod nogami. Cieszę się, że wpadło. Bardzo ważne zwycięstwo dla nas. Ta plama, którą w piątek daliśmy w Pradze, została w jakiejś części zmazana - przyznał napastnik przed kamerą Telewizji Polskiej.
- W naszych głowach jest wyłącznie awans. To zwycięstwo było naszym zadaniem do wykonania. Zrobiliśmy to dla nas i dla kibiców. Na PGE Narodowym zawsze jest ich mnóstwo, a gdybyśmy zagrali tak jak poprzednio, nie wiem czy znów przyszło by ich tak dużo - zakończył.
Reprezentacja Polski po dwóch meczach zajmuje drugie miejsce w tabeli grupy E. Kolejne spotkanie eliminacyjne zagra w czerwcu - na wyjeździe z Mołdawią.
Czytaj także: "Męczarnie do oglądania". Komentarze są jednoznaczne
OGLĄDAJ MECZE REPREZENTACJI W PILOCIE WP

-
77777777777777777 Zgłoś komentarz
nie można mu odmówić waleczności. Za taką postawę kibice zawsze będą go kochać. Brawo bo ten chłopak to jedyny pozytywny akcent w meczu z Albanią. -
Mart_B Zgłoś komentarz
zdajesz sobie z tego sprawę. Mój dziadek ma 93 lata i płakał, autentycznie lały mu się łzy jak na was patrzył, w końcu poprosił aby mu zgasić telewizor w 80 minucie........